Pierwszego gola zdobywa dla gości najskuteczniejsza dziś Gabriela Kornacka, ale po chwili do remisu doprowadza Karolina Semeniuk. Po 8 minutach jest 4:2 dla gospodyń, ale gdyby rzut karny wykorzystała Agata Wypych, mogło być znacznie lepiej.
W 12 min. kolejnego rzutu karnego nie wykorzystuje Kinga Polenz, a po kwadransie Zagłębie wychodzi na prowadzenie 7:3. Piotrcovia gra nerwowo i nieskutecznie, złą passę przerywa Sylwia Lisewska, która w 17 min. zdobywa bardzo ważną (dla siebie i drużyny) bramkę na 7:4.
Odpowiedź lubinianek jest jednak wyjątkowo szybka: dwukrotnie Monika Gunia i robi się 9:4, a po 20 minutach jest już 10:4.
Starają się jak mogą Agnieszka Podrygała i Katarzyna Mijas, ale to za mało na konsekwentnie grające gospodynie.
Tym bardziej, że większą część pierwszej połowy na ławce spędza A. Wypych, która w czasie rozgrzewki zderza się z Inną Krzysztoszek, co miało duży wpływ na jej grę. Wpływ negatywny.
Do przerwy 15:8 dla Zagłębia.
Początek drugiej połowy dla Piotrcovii. Swoją pierwszą (!) bramkę w meczu zdobywa K. Polenz, nieźle gra Kornacka, ale w idealnej sytuacji nie trafia Ewa Dominiak i zamiast 11:15, jest 10:15.
Zagłębie po raz pierwszy w drugiej części gry skutecznie rzuca dopiero w 37 min. (Aleksandra Jacek). Na 17:12 gola zdobywa Elżbieta Olszewska, po czym pada na parkiet, co wydaje się być jej firmowym zagraniem (grymas na twarzy i kilkanaście sekund cierpienia, a następnie powrót do gry).
Przewaga lubinianek topnieje do 4 goli w 44 min. (14:18 - G. Kornacka). Nadzieje piotrkowskich fanów odżywają. Pecha ma jednak S. Lisewska (słupek), nad poprzeczką rzuca K. Polenz, a kolejny rzut "Lisa" broni Izabela Czarna.
Piotrkowianki walczą, ale tego dnia to za mało na nieźle grające gospodynie.
Inna sprawa, że w odniesieniu zwycięstwa nie przeszkadzają im sędziowie...
Piotrcovia przegrywa drugi mecz w Lubinie, będąc drużyną niewiele gorszą, a chwilami równorzędną. Gdyby dziś nieco lepiej zagrały te, które tak dobrze zaprezentowały się wczoraj, piotrkowscy kibice (słowa uznania) wracaliby do domów w znacznie lepszych humorach.
Zagłębie - Piotrcovia 2:0. Szansa na kontaktowe zwycięstwo w następną sobotę o 17.30. W Piotrkowie.
Zagłębie - Piotrcovia 22:19 (15:8)
Piotrcovia: Kowalczyk, Skura - Mijas (3), Chudzik (1), Kornacka (6), Polenz (2), Wypych, Podrygała (2), Dominiak, Lisewska (4/1k), Szafnicka (1), Szczecina, Dąbrowska, Krzysztoszek
Zagłębie: Czarna, Maliczkiewicz - Ziółkowska, Piekarz, Ciepłowska, Semeniuk (3), Obrusiewicz (1), Gunia (4), Jakubowska, Olszewska (5), Jacek (2), Kordić (1), Jochymek (3/2k), Byzdra (3)
- 77 bramek w Kielcach. Piotrkowianin przegrał z Industrią Kielce
- Remisy Concordii i Polonii. Koniec rundy jesiennej
- Zmarł Jerzy Noszczak, były trener piłkarek ręcznych Piotrcovii
- Piotrkowianka z medalem mistrzostw świata!
- Porażka piłkarek ręcznych Piotrcovii w Gnieźnie
- ALPN. Kto zagra w I, a kto w II lidze?
- Sukces zapaśników AKS w Wałbrzychu
- Ważna wygrana Polonii z Ceramiką Opoczno
- Trzecie zwycięstwo Piotrcovii w Orlen Superlidze