Przypomnijmy. Chodzi o wyroki w sprawach, w których sąd nakazał przeprosić wiceprezydenta Kacperka za nieprawdziwe informacje mówiące o tym, że był milicjantem obywatelskim, Czajkę za to że radny zdradził Prawicę Razem na rzecz PSL-u i otrzymał za to funkcję dyrektora szkoły, a prezydenta za nieprawdziwe informacje na temat zadłużenia Piotrkowa. Tego typu wiadomości ukazały się w gazetce referendalnej.
- Moja niecierpliwość związana jest z tym, że jestem chyba jedyną osobą w stosunku, do której przeprosiny się nie ukazały. Okazji, żeby zrobić to w formie, jaką nakazał sąd, było wiele. Będziemy w tej sprawie podejmować stosowne kroki – zaznacza Czajka.
Nie uchylam się od wyroku sądu - mówi Marcin Pampuch. Zasądzone kwoty będę sukcesywnie spłacał, jednak z wyrokiem sądu się nie zgadzam. - Nikogo nie obraziłem. Za głoszenie swoich opinii i poglądów zostałem ukarany. Mam zapłacić majętnym ludziom w sumie osiem tysięcy złotych. Utrzymuję dwójkę swoich małoletnich dzieci. Nie mam w tej chwili takich pieniędzy. Mam za to kolejne życiowe doświadczenie: łatwiej grupie Razem dla Piotrkowa (za pieniądze) zaszczuć mieszkańca, który ma odmienne zdanie, niż prowadzić z mieszkańcami dialog i publiczną debatę. Przykro mi, że taki mamy Piotrków i taką mamy władzę. Słuchaczom Strefy FM zadam pytanie – oceńcie państwo sami: Czy w Piotrkowie jest kumoterstwo i zatrudnianie znajomków, czy nie ma? - powiedział Pampuch.
Marcin Pampuch zapowiedział że na początku przyszłego roku udowodni swoje tezy na temat wielkości zadłużenia miasta.
(Strefa FM)
- Gala boksu w Sulejowie. Rywalizuje około 100 zawodników
- Parafialny festyn na rzecz potrzebującej piotrkowianki
- Kto zgubił kluczyki do mercedesa?
- Nie żyje kobieta, którą znaleziono nieprzytomną przy hali targowej
- Wypadek na Szkolnej. Kierowca Skody nie ustąpił pierwszeństwa. Kobieta trafiła do szpitala.
- Kolizja w al. Sikorskiego
- Po prezydenturze powrócił do nauczania. Krzysztof Chojniak pracuje już nie tylko na uczelni
- Więcej policji na drogach
- Międzynarodowe Zawody w Powożeniu w Stadzie Ogierów w Bogusławicach