Ostre rozgrywki w piotrkowskim PiS-ie

Tydzień Trybunalski Piątek, 20 stycznia 201213
Od poniedziałku Piotr Grabowski nie jest już prezesem Zarządu Powiatowego PiS w Piotrkowie. O jego odwołaniu zadecydował poseł Dariusz Seliga, pełnomocnik okręgowy partii.

Oficjalny powód – zawarcie przez Zarząd Powiatowy koalicji z proprezydenckim ugrupowaniem “Razem dla Piotrkowa”, o której pisowska góra podobno nic nie wiedziała. Odwołany Piotr Grabowski twierdzi jednak, że to tylko pretekst, a tak naprawdę element ostrej, personalnej rozgrywki. Czy w piotrkowskim PiS dojdzie do rozłamu?

 

Piotr Grabowski odwołany, a w miejsce Zarządu Powiatowego PiS w Piotrkowie – nowy pełnomocnik powiatowy w osobie senatora Wiesława Dobkowskiego. Tak od poniedziałku wygląda rzeczywistość piotrkowskiego Prawa i Sprawiedliwości. Skąd takie zmiany i dlaczego? Decyzję posła Seligi próbuje tłumaczyć nowy (tymczasowy – dodajmy) pełnomocnik.

 

- Pełnomocnik okręgu nr 10 doszedł do wniosku, że trzeba w powiecie piotrkowskim rozwiązać Zarząd Powiatowy (mimo że jeszcze nie skończyła się jego kadencja – przyp. red.) – mówi senator Wiesław Dobkowski. - Sądzę, że pewien wpływ na tę decyzję miało porozumienie, które zawarł Zarząd Powiatowy z prezydentem Chojniakiem. Ani prezes Seliga, ani ja, jako wiceprezes okręgu, nic o tym nie wiedzieliśmy. Tak nie może być. Nie wiem, czy to jakiś błąd? Jeżeli chodzi o kampanię wyborczą, to o Piotrze Grabowskim nie można powiedzieć złego słowa. Współpracował, zdobył dużo głosów. W przypadku zawierania koalicji zabrakło tej współpracy. Ja nie wiem, jakie ma zamiary prezydent Chojniak. Najlepiej byłoby się z nim spotkać i ustalić, co w ramach tej koalicji będzie robione, jakie będą działania, jakie przedsięwzięcia. A jeżeli pojawią się decyzje niezgodne z naszą linią, a mimo to powiedzą, przecież PiS to popiera..? Już nie chodzi o stanowiska, o tzw. konfitury, tylko jeżeli bierzemy współodpowiedzialność za miasto, to chcemy wiedzieć, jakie są zamierzenia, jakie plany, a tego nie wiemy. I właśnie za taki brak współpracy prezes powiatowy został odwołany. Teraz trzeba doprowadzić do tego, żeby ta współpraca była - dodaje. - Zostałem powołany po to, żeby uspokoić sytuację do czasu wyłonienia nowych władz. Jestem przewodniczącym PiS-u w powiecie bełchatowskim, więc w Piotrkowie nie zamierzam zagrzać miejsca. Znam tu ludzi, ale z nikim nie jestem osobiście związany, więc może będzie mi łatwiej.

 

Tym argumentom dziwi się Piotr Grabowski – jeszcze do niedawna prezes Zarządu Powiatowego Prawa i Sprawiedliwości w Piotrkowie. Na pytanie o powody odwołania odpowiada. - Właściwie o to należałoby zapytać posła Seligę. Pewnie wynika to z tego, że struktura piotrkowska dosyć masowo, prawie w stu procentach, poparła kandydaturę Roberta Telusa na prezesa Zarządu Okręgowego PiS - tłumaczy. Czy w takim razie chodzi po prostu o rozgrywki personalne? - Myślę, że tak – twierdzi Piotr Grabowski. - My traktujemy politykę jako działalność pro publico bono, natomiast ci panowie traktują politykę chyba jako sposób na życie. Oficjalny zarzut wobec Grabowskiego brzmi: piotrkowski PiS zawarł koalicję z proprezydenckim ugrupowaniem “Razem dla Piotrkowa”, nie konsultując tego z górą, czyli z Zarządem Regionu. - Jest to zarzut absolutnie fikcyjny, dlatego że nie było praktyki, aby o koalicjach rozmawiać na poziomie Zarządu Okręgu (zresztą tę zasadę wprowadził sam poseł Seliga jako szef okręgu). Przecież chociażby w Tomaszowie funkcjonuje koalicja PiS-u i SLD i na poziomie Zarządu nigdy nie rozmawialiśmy o tej koalicji. To jest tylko pretekst. Ja myślę, że batalia toczy się o przewodnictwo w Zarządzie Okręgu nr 10 w PiS. Nie ukrywam, że popieram Roberta Telusa na to stanowisko. Pełnomocnikiem jest w tej chwili poseł Seliga, który próbuje sobie czyścić przedpole, grając absolutnie nie fair po to, żeby jeszcze o tę funkcję prezesa okręgu zawalczyć – tłumaczy Grabowski. I dodaje: - Czuję pewien dyskomfort, że o tych sprawach musimy rozmawiać publicznie, ale to nie ja sprowokowałem tę awanturę. Nie pozwolę się w ten sposób traktować. Ja rozumiem, że można kogoś odwołać z jakiegoś stanowiska, jeżeli są konkretne zarzuty. Mogę zacytować pismo, jakie dostałem od posła Seligi: ”Z dniem 16.01.2012 r odwołuję pana z funkcji prezesa Zarządu Powiatowego PiS w Piotrkowie Trybunalskim”. I to wszystko. Nie są podane żadne zarzuty. Tego typu działanie uważam za podłe, bo wydaje mi się, że w Piotrkowskiem udało nam się zbudować silną drużynę (bardzo dobry wynik w wyborach; w kampanii pracowało około 200 osób). To spora siła. Myślę, że poseł Seliga przeżywa jeszcze powyborcze frustracje. Co prawda zdobył mandat, ale tylko dlatego, że był na drugim miejscu. Jego wynik uważam za bardzo słaby (8 tys.). W poprzednich wyborach zdobył 14 tys. Dla mnie było jasne, że naturalnym liderem powinien być w okręgu poseł Telus, który w ubiegłorocznych wyborach zdobył ponad 11 tys. głosów (poprawił poprzedni wynik - 8 tys.). Panowie Seliga i Dobkowski bronią po prostu swoich pozycji politycznych, stosując dosyć brutalne metody. W kontekście odwołania Grabowskiego pojawia się więc sprawa nieodległych wyborów w partii i konieczność uzyskania poparcia od lokalnych struktur. Nowy prezes Zarządu Okręgu będzie wybrany w ten sposób, że kandydat po pierwsze musi złożyć aplikację do prezesa (te składano do 16 stycznia) i musi uzyskać poparcie co najmniej 20% radnych miejskich, radnych sejmiku, senatorów, osób funkcyjnych, szefów powiatowych, byłych członków zarządu okręgowego. Musi też przedstawić plan działania na dwa lata. Jeżeli kandydatów jest kilku, prezes Jarosław Kaczyński proponuje którąś z tych osób. Ta kandydatura jest później z kolei głosowana podczas zjazdu okręgowego, gdzie – by zostać szefem - trzeba uzyskać 50% głosów wszystkich członków PiS w okręgu. Wybory odbędą się na przełomie lutego i marca. Wiadomo już, że Piotrków nie poparł kandydatury posła Seligi, więc poseł Seliga...

 

Z obu stron padają mocne słowa. Czy po nich będzie jeszcze droga do porozumienia między działaczami PiS? Zdaniem senatora Dobkowskiego nie jest wykluczone, że w wyborach do Zarządu Powiatowego startować będzie znów Piotr Grabowski i być może wróci na swoje poprzednie stanowisko. Czy to jednak nie wyłącznie kurtuazyjne zdanie (po co w takim razie byłby w trybie nagłym odwoływany?). Grabowski komentuje te słowa krótko. - To nie senator Dobkowski będzie decydował o tym, kto będzie prezesem okręgu i Zarządu Powiatowego, tylko członkowie PiS-u. To są mocne słowa, ale słowa prawdziwe. Czasy w Polsce są dosyć trudne i myślę, że należy mówić językiem wprost. Jest takie powiedzenie “Panu Bogu świeczkę i diabłu ogarek”. Mam wrażenie, że ci panowie odgrywają wielkich ideowych w centrali, natomiast tutaj realizują politykę, która nie ma nic wspólnego z programem PiS-u. Działania ocierające się o nepotyzm, blokowanie przyjęć nowych członków, rozgrywanie, napuszczanie jednych na drugich itd. To nie służy partii. Ja nie mam zamiaru rezygnować ani wycofywać się z PiS, tylko dbać o to, żeby także tutaj, na dole program PiS-u był realizowany.

 

Co zrobi tymczasem senator Dobkowski, były wiceprezes Zarządu Regionu, szef PiS-u w Bełchatowie, a obecnie także pełnomocnik powiatowy w Piotrkowie? - Muszę spotkać się z członkami PiS-u – mówi. Z Piotrem Grabowskim także? - Oczywiście. Ja nie przekreślam absolutnie działalności i zasług Grabowskiego, bo on tu dużo zrobił. Przy okazji dziękuję mu za to, że PiS tak tutaj rozwijał, sam miał rewelacyjny wynik w wyborach do Sejmiku.

 

Czy będzie więc zgoda w piotrkowskim PiS-ie, czy też dojdzie do rozłamu? - W partii jest jak w armii. Oficerowie nieraz się kłócą, nie lubią, ale wspólnie muszą działać. Ja mam nadzieję, że tak będzie – kończy Grabowski. Z posłem Seligą nie udało nam się skontaktować.

 

Anna Wiktorowicz


Zainteresował temat?

0

1


Zobacz również

Komentarze (13)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

castro ~castro (Gość)20.01.2012 16:26

nie byłoby mowy o Selidze , Telusie czy Dobkowskim gdyby nie to,że od paru lat Grabowski jątrzy i przez persona non grata Grabowskiego, anie pro publico bono Piotrków nie ma swojego posła, Grabowski aut

01


Doker ~Doker (Gość)20.01.2012 16:23

PiS to w większości zdegenerowana partia politycznych outsiderów, życiowych pokrak, inteligentów szpagatowych, podających się za bojowników o wolność i demokrację. Poziom pana Dobkowskiego jest trudny do osiągnięcia przez kogokolwiek, bo tak zniżyć się jest naprawdę trudno. Kultowy już film na youtube to może mały wycinek ale jakże znamienny w jego radosnej twórczości. To kontynuacja końca tej dziwacznej organizacji w naszym mieście.

10


niewinny PG? ~niewinny PG? (Gość)20.01.2012 15:58

oto przyczyna koalicji:
http://www.mzk.piotrkow.pl/portal/ofirmie/wadze-spoki.html

01


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat