Najpierw w Kościele Farnym św. Jakuba odprawiono mszę świętą ormiańskokatolicką z udziałem chóru męskiego. Później uczestnicy tych obchodów zwiedzili miejsca związane z piotrkowskimi Ormianami.
- Takich miejsc jest kilka, przede wszystkim to Rynek Trybunalski, udało nam się tam zlokalizować kilka kamienic, które w XVII i XVIII wieku należały do rodzin ormiańskich, chociażby te znajdujące się pod adresem Rynek Trybunalski 10, czy Plac Czarnieckiego 10, a także kamienica Augustynowiczów na rogu Łaziennej i Mokrej. Poza tym miejsce związanym z Ormianami jest Kościół Farny, w połowie XVIII wieku posługę pełnił tam ks. Stefan Antoniewicz, syn Ormianina Nazara Antoniewicza, rajcy i burmistrza piotrkowskiego - powiedział Marcin Łukasz Majewski z Fundacji Kultury i Dziedzictwa Ormian Polskich.
- W przeszłości Ormianie odgrywali istotną rolę w życiu kulturalnym i gospodarczym naszego miasta. To historia, którą warto przypominać - dodaje Andrzej Kacperek, wiceprezydent Piotrkowa Trybunalskiego.
Spacer traktem ormiańskim zakończył się w Centrum Idei ku Demokracji, tam ambasador Armenii w Polsce Edgar Ghazaryan otworzył wystawę pt. Z widokiem na Ararat.
- Cały ten rok jest bardzo ważny dla polskich Ormian, ponieważ obchodzimy nie tylko 650-lecie diaspory ormiańskiej w Polsce, ale i 25-lecie nawiązania stosunków dyplomatycznych między Armenią a Polską. Ormianie mieszkają na całym świecie, nasza diaspora jest bardzo duża, ale historia polskich Ormian jest wyjątkowa, ponieważ zaczęła się kilkaset lat temu - powiedział ambasador.
Na miejscu można oglądać jeszcze jedną wystawę Sceny z życia piotrkowskich Ormian, autorstwa Ludwiki Borzymek.
- Piotrkowscy Ormianie zajmowali się przede wszystkim handlem, przyjechali tutaj, żeby sprzedawać różne materiały sukiennicze, przyprawy czy kawę, ale zasiadali także w miejskim samorządzie. Na swoich pracach próbuję ukazać połączenie kultury ormiańskie z elementami kultury staropolskiej - powiedziała autorka wystawy.
Obydwie wystawy będzie można oglądać do 28 czerwca. Bardzo ciekawa była także prelekcja prof. dr hab. Uniwersytetu Jagiellońskiego Krzysztofa Stopki na temat ormiańskich przywilejów nadanych w Piotrkowie.
- To były przywileje wydawane przez królów polskich od czasów Kazimierza Jagiellończyka, pierwszy taki przywilej znalazłem w roku 1455, a ostatni pochodzi z roku 1567. Podczas Sejmów, które odbywały się w Piotrkowie przebywali tutaj również przedstawiciele gmin ormiańskich zarówno ze Lwowa, jak i Kamieńca Podolskiego, zabiegając o potwierdzenie starych przywilejów i rozszerzenie ich o nowe. To właśnie w Piotrkowie król wydawał wyroki w sprawach konfliktów, wybuchających między włodarzami Lwowa a członkami gmin ormiańskich. Najsłynniejszy przywilej, który wystawiono w Piotrkowie dla Ormian, dotyczył statutów prawa ormiańskiego, 5 marca 1519 roku nadał go król Zygmunt I. Było ich niewielu, ale mieli wielki wpływ na nasze losy, powinniśmy pamiętać, że jeden z Ormian był we Lwowie tłumaczem królewskim języka tureckiego, więc każde poselstwo, które udawało się do Turcji czy do Tatarów nie mogło się obyć bez niego, ponieważ nasi posłowie nie znali tych języków. Przy okazji do takiego poselstwa przyłączała się cała karawana kupiecka, ponieważ było ono zwolnione z wszelkich ceł i opłat drogowych, Ormianie z tego korzystali - powiedział prof. dr hab. Krzysztof Stopka.
W Centrum Idei ku Demokracji zorganizowano również pokaz kaligrafii ormiańskich liter. Można było również skosztować pysznych ormiańskich specjałów, na przykład mięsa wieprzowo-wołowego zawiniętego w liście winogron, smażonego bakłażana zawiniętego w lawasz, czy liści cykorii, na których ułożone były wspomniane już smażone bakłażany i pestki granatu, a wszystko to okraszone wyrazistymi sosami.
O 19.30 w Centrum Idei ku Demokracji odbędzie się jeszcze koncert zespołu Organic Noises, łączącego muzykę ormiańską i wschodnioeuropejską z fusion jazz.