Radni PiS są przeciwni planowanym podwyżkom cen biletów MZK. Przypomnijmy, że podczas środowej sesji Rady Miasta pod głosowanie trafi projekt uchwały w sprawie podwyżek cen za bilety kupowane u kierowców (odpowiednio 20 i 10 groszy). - Jest to kolejna podwyżka, którą funduje nam prezydent miasta – powiedziała Wiesława Olejnik. - Podwyżka z 2,20 zł na 2,40 za bilet to dużo dla mieszkańców naszego miasta, dla ludzi, którzy korzystają z komunikacji. Apelujemy do władz miasta, aby się jeszcze zastanowiły, aby nie pogrążały tych, którzy naprawdę nie mają pieniędzy.
PiS jest także zaniepokojone sytuacją w piotrkowskim ciepłownictwie. To również ma związek z środową sesją, radni bowiem mają podjąć uchwałę w sprawie przeznaczenia do wydzierżawienia miejskich ciepłowni. A właściwie chodzi o przedłużenie dzierżawy o kolejny rok (do końca 2018 roku) obecnemu operatorowi, czyli Miejskiemu Zakładowi Gospodarki Komunalnej.
Radnym chodzi jednak o dalszą przyszłość. Ciepłownictwo czeka bowiem kosztowny proces modernizacji, PiS nie chce, aby przy okazji majątek Piotrkowa trafił w ręce obcej spółki, a za tym idą obawy, że ceny za ciepło w Piotrkowie wzrosną. - Uważamy, że należałoby najpierw szczegółowo porozmawiać i zastanowić się, czy operatorem majątku nie mogłaby być nadal spółka gminna. W tym roku prowadzone były rozmowy nad pozyskaniem obcego operatora. Była mowa o dzierżawie nawet na 30 lat - mówił radny Krzysztof Kozłowski.
Radni Prawa i Sprawiedliwości domagają się szerokiej dyskusji nad przyszłością piotrkowskiego ciepłownictwa, najlepiej podczas nadzwyczajnej sesji Rady Miasta.
Sporo uwag radni mają również do projektu budowy nowej biblioteki miejskiej, a właściwie gmachu Centrum Multimedialnego. Mają poważne wątpliwości, czy Piotrków stać na budynek za 31 mln, poza tym zaznaczają, że utrzymanie gmachu będzie generować ogromne koszty.
- Dla porównania blok mieszkalny kosztuje 4 - 5 mln. Uważamy, że planowana przez miasto inwestycja jest rozbuchana finansowo. Boimy się o koszty utrzymania takiego budynku, czyli o to, że będzie się to kładło cieniem na budżecie miasta przez kolejne dziesięciolecia – mówił Grzegorz Lorek, który zaznaczył jednocześnie, że Prawo i Sprawiedliwość popiera budowę biblioteki, ale uważa, że można to zrobić lepiej i inaczej. - Można podzielić pieniądze przeznaczone na ten cel - część przeznaczyć dla MZK i miejskiej ciepłowni, a i tak pozostanie nam 15 mln na budowę biblioteki – dodał.
Lorek chce przeznaczyć 5 mln na zakup nowego taboru autobusowego dla MZK. Cel to obniżenie kosztów komunikacji. Przypomniał również o możliwości skorzystania z dofinansowania z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska na zakup bardziej ekologicznych autobusów.
Kolejne 10 mln (z puli biblioteki) radny chciałby przeznaczyć na modernizację miejskich ciepłowni, również w tym przypadku proponuje skorzystanie z dotacji z WFOŚiGW.
Grzegorz Lorek podkreślił, że w 2020 roku kończy się ostatni okres programowania unijnego, a w związku z tym miasto powinno zrobić wszystko, aby jak najlepiej to wykorzystać. - Ludzie czekają na mieszkania, na tym powinniśmy się skupić – zaznacza radny.
Możemy się spodziewać, że dyskusja w trzech powyższych tematach rozgorzeje podczas sesji Rady Miasta (26 października, początek obrad o godz. 9.00).