Nowe centrum miasta ?

Dziennik Łódzki Sobota, 14 listopada 200958
Tłumy piotrkowian i mieszkańców okolicznych miejscowości gromadziły się w piątek w okolicy skrzyżowania ulicy Słowackiego z Kostromską przed wejściem do długo oczekiwanego, pierwszego w dawnym województwie piotrkowskim, nowoczesnego centrum handlowo-rozrywkowego.

Galeria Focus Mall z pięciosalowym kinem, 110 sklepami, punktami usługowymi, restauracjami i kawiarniami, kusi rozmachem i - zgodnie z hasłem promowanym przez inwestora - ma duże szanse stać się "nowym centrum miasta". Główne drzwi do galerii otwarto tuż po godz. 16. Niektórzy dosłownie wbiegli do środka.

 

- Pamiętają Państwo w tym miejscu blaszane baraki, zaniedbane targowisko, jakieś krzaki, menelstwo - przywołuje wspomnienia Adam Banaszczyk, prezes firmy Emerson, który wspólnie z Jarosławem Fijałowskim, prezesem Parkridge Retail (obaj są piotrkowianami), marzenia zamienili w dzisiejszy Focus Mall. - Mam nadzieję, że będziemy odliczać teraz czas do momentu jak nie było Focusa i od chwili, gdy powstał, bo to nowa era dla naszego miasta - dodaje prezes Banaszczyk.

 

Piotrkowianie są pod wrażeniem, ale wielu obawia się, że na zakupy w galerii stać będzie nielicznych. Według prezesa Fijałkowskiego, kryzys omija takie obiekty.

 

Marek Obszarny

więcej w POLSKA Dziennik Łódzki

 

 

POLECAMY


Zainteresował temat?

0

0


Komentarze (58)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

zet ~zet (Gość)17.11.2009 14:45

ja tam kupuje duze rzeczy w biedronie. co do coli zgadzam sie w 100% hoop cola 3,50 biedronka orginal cola 2,50 a lane na tej samej tasmie. na dowód tego jest to ze gdy kiedys pracowałem na magazynach kauflandu nieraz w zgrzewkach z hoop cola bylo przypadkowo zafoliowane cole z biedronki :) a czy sól jest mniej słona :) tego nie testowałem :D wole zawartosc cukru w cukrze :D morał z tego taki ze bede kupował cole w biedronce a ciuchy w FM :D agd i rtv tam gdzie bedzie taniej :)

00


maddox ~maddox (Gość)17.11.2009 14:37

"Nori" napisał(a):
tańsza o kilka groszy ale za to "mniej słona" niż ta "droższa".


Podobnie rzecz ma się z cukrem. Zresztą ten sam mechanizm działa w przypadku chemii. Każdy słyszał o "niemieckiej chemii" że jest wydajniejsza i lepsza. Ale mimo to nawet jak mamy możliwość jej zakupu to tego nie robimy. Bo dla zwykłego człowieka cena jest podstawową wartością mierzalną którą może porównać. Nie jest już tak z wydajnością (o ile nie jest to różnica drastyczna). I tak polski Persil (1,5 Kg)starcza na powiedzmy na miesiąc i kosztuje 20 zł a niemiecki Persil (1,5 Kg) starcza na półtora miesiąca i kosztuje 25 zł. Oczywiście nie są to wartości tak łatwo porównywalne bo często dochodzi jeszcze różnica w wielkości opakowań itp.

"xx" napisał(a):
3,50zł a ta sama cola w Biedronce pod nazwą cola kosztuje 2,50zł


Jeśli o to chodzi, to wielkie sieci handlowe mogą negocjować ceny gdyż zamawiają ogromne ilości towaru. Dlatego produkty dedykowane są tańsze, bo producentowi się to opłaca gdyż całą partię jaką wyprodukuje ma od razu sprzedaną Biedronce. Nie ma tutaj elementu ryzyka, związanego ze sprzedażą własnego produktu (ile się sprzeda, ile wróci, promocja czy nawet transport itp. itd.).
Produkty w sklepach, nawet pozornie bardzo podobne, mogą pochodzić z tej samej fabryki ale mogą się różnić właśnie jakością. Spodnie bazarowe producent sprzedaje taniej bo np. mają lekkie niedoróbki, gdzieś szew nie tak zakończony jak trzeba czy nitka się przerwała - przez co mają niższą trwałość. Takie spodnie nie trafiają już do "markowych" odbiorców a do drobnych handlarzy. Producent jest zadowolony bo się pozbył towaru (nawet po kosztach) który potencjalnie generował straty, handlarz zadowolony bo może konkurować z markowymi ceną, a Ty zadowolony bo 3-4 miesiące ponosisz spodnie.

Komentarz był edytowany przez autora: 17.11.2009 14:41

00


Nori ~Nori (Gość)17.11.2009 13:57

Kupowanie tańszych produktów to czasem pozorna oszczędnośc. Np. sól kupiona w Biedronce jest tańsza o kilka groszy ale za to "mniej słona" niż ta "droższa". Sama się przekonałam, kiedy przyzwyczajona do "oszczędności" kupowałam tą "tańszą" aż raz zdarzyło się że kupiłam tą "drogą". Okazało się, że po jej użyciu (wsypałam tyle co zawsze) "zupa była przesolona" ;) Teraz wiem, że kupując tą tańszą wcale nie oszczędzałam - bo szybciej się kończyła, a ile w niej musiało byc świństw...

00


xx ~xx (Gość)17.11.2009 13:23

Maddox sam potwierdzasz, że jeżeli coś jest wyprodukowane w Chinach to nie zawsze musi być złe. Jeżeli tak to ja wolę za to zapłacić mniej niż więcej. To tak jak u nas np. firma Hoop, która robi colę i wstawia ją pod swoją nazwą i wtedy butelka 1,5l hoop coli kosztuje około 3,50zł a ta sama cola w Biedronce pod nazwą cola kosztuje 2,50zł a w promocji 2zł. Czy tzn., że ta cola biedronkowa jest gorsza? Wątpię.

00


Piotrkowianin Piotrkowianinranga17.11.2009 13:15

"Kuba" napisał(a):
Tak w ogóle zobaczcie sobie co niektórzy, w jakich miastach stawiane są galerie i jakoś prosperują (przykładowo Lubin- nieco mniejszy od PTB).


Niezbyt trafione porównanie - w Lubinie jest kopalnia miedzi, w której pracuje pewnie 3/4 miasta. Jakbyś mógł porównać średnią pensję w Lubinie i w Piotrkowie Trybunalskim, mielibyśmy jasny obraz.

00


maddox ~maddox (Gość)17.11.2009 13:15

"xx" napisał(a):
Jak na Lewisach zobaczyłem napis Made in PRC


To że coś jest "Made in china" nie znaczy że jest gorsze. Uwierz mi, jeśli jakaś renomowana marka otwiera w Chinach fabrykę to i tak wdrażają własne standardy kontroli jakości. Co za różnica czy za maszyną będzie siedział Chińczyk czy Polak (oprócz płacy) skoro oboje będą tak samo skontrolowani a ewentualne wady wychwycone ? Nikt Ci nie karze chodzić i kupować w Focusie. Swojego czasu IBM komputery też produkował w Chinach a mimo to ich jakość była bardzo dobra. To czy produkt jest trwały i dobrej jakości wynika z bardzo wielu czynników (od projektu zaczynając na materiałach kończąc) a nie tylko od tego gdzie go wyprodukowano.

00


xx ~xx (Gość)17.11.2009 12:31

Kiedyś też kupowałem spodnie w takich markowych sklepach ale jak okazywało się, że po 3-4 miesiącach przecierały się i były do wyrzucenia to dałem sobie spokój. Teraz za połowę tej ceny mam też spodnie które przecierają się po 3-4 miesiącach, ale są one o połowę tańsze. Jak na Lewisach zobaczyłem napis Made in PRC to wolę kupować spodnie szyte u nas za 50zł niż szyte w Chinach za 5zł + renomowana naszywka za 95zł. Każdy towar jest wart tyle ile ludzie mogą za niego zapłacić. Jeżeli chcecie za ten sam towar dawać dwa razy więcej to wasza sprawa. A poza tym jeżeli FM otworzono tylko dla tych, którzy dotychczas jeździli do Łodzi to większości piotrkowian nie będzie tam stać niczego kupić. A jeżeli ubrania mógłbym kupować tylko podczas promocji kilka razy do roku to ja dziękuję za taką dostępność. Na bazarze na kartonie przymierzyłem ostatnio 20 par spodni i facet chciał podawać mi kolejne a kiedyś byłem w Łodzi to po drugiej przymierzonej parze pani w takim exclusive sklepie patrzyła już ze zdenerwowaniem, że jej te spodnie pobrudzę.

00


Nori ~Nori (Gość)17.11.2009 11:32

Cytuję:
nikt nikogo nie zmusza do kupowania w FM


Zgadzam się całkowicie. Nie rozumiem czemu ktoś posądził mnie o kryptoreklamę - przecież nie wymieniłam nazwy sklepu?
Wypowiedziałam tylko swoje zdanie na temat ubranek dla dzieci. Stwierdziłam fakt, że w FM udało mi się kupic rzeczy dobrej jakości za niewygórowaną cenę. I cieszę się, że FM powstał.

00


zet ~zet (Gość)17.11.2009 10:31

"maslo" napisał(a):
a tak poza wszystkim to jak kogos nie stać to nie musi tam chodzic .

otóz to. nikt nikogo nie zmusza do kupowania w FM wiec o co ten płacz?? ja wole kupic produkt markowy niz cos z czego po 3 praniach robi sie szmata. fakt ze ma spodnie z barazku rowniez ale za takie ktore sie nadaja do czegos zaplaciłem 100pln wiec w galerii za podobna kase tez kupie sobie. xx- nie chcesz nie kupuj nikt cie nie zmusza.

00


maslo ~maslo (Gość)17.11.2009 07:24

tak xx -ale na bazarach nie mozesz kupic dobrych spodni wiadomo ze wiekszosc produktów jest produkowanych w chinach ale te co jest na bazarach nie nadają sie do niczego . sam kilka razy kupiłem spodnie na stadionie i nadaja sie do pracy na budowie a nie do codziennego noszenia .
poza tym jezeli kogos bawią zakładanie spodni na kawałku tektury czy w busie to moze sobie chodzic i to robić , ja zdecydowanie wole zapłacić wiecej i spokojnie w normalnych warunkach robic zakupy. Bo przecież spodnie to nie produkt który kupuje sie codzienie i jeżeli kupisz kilka par w roku za nieco wyższą cene to napewno z głodu nie padniesz (poza tym kupisz produkt gatunkowo wyższy )
a tak poza wszystkim to jak kogos nie stać to nie musi tam chodzic . poza tym zaczelismy rozmowe o konkurencji twierdzisz ze jej nie ma a potem sam dajesz przykłady cen konkurencyjnych z innych punktów handlowych pozdrawiam

00


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat