- Ostatki z Piliczanami w Sulejowie
- Po tragedii nastolatka. Znamy wyniki kontroli doraźnej w I LO w Piotrkowie
- Inspekcja Weterynaryjna ostrzega - ogniska ptasiej grypy
- Zakończyły się prace nad przebudową trzech odcinków dróg gminnych Aleksandrowa
- Boiska Sportowe nad zalewem w Czarnocinie
- Piotrków. Areszt dla czterech paserów
- Śmiertelny wypadek w Ostrowie. Dachował samochód. Nie żyje 69-letnia pasażerka
- Zderzenie dwóch aut przed pasami w Al. Armii Krajowej
- Ponad 21 mln zł na odnowę kamienic na "starówce" w Piotrkowie
Nigdy nie przystąpimy do tej rady!
Podczas ostatniej sesji piotrkowscy radni (głównie głosami członków Klubu "Prawica Razem") przegłosowali - mimo sprzeciwów - uchwałę dzielącą osiedle Wyzwolenia-Sulejowska. Teraz w planach władz miasta jest z kolei utworzenie następnej jednostki pomocniczej, w skład której wejdą tereny Zalesickiej-Świerczowskiej i Sulejowskiej.
Decyzje władz miasta zawetowali mieszkańcy, zapowiadając kolejne protesty. - Będziemy się odwoływać od decyzji Rady Miasta - mówi Barbara Nowak (osiedle Wyzwolenia-Sulejowska).
- Przedstawimy nasze stanowisko w tej sprawie, jednak nie przewodniczącemu Rady, ponieważ nie ma to większego sensu. Nasze odwołanie wyślemy do wojewody łódzkiego. Nikt nie liczy się z opinią społeczną. Po ostatniej sesji jesteśmy zbulwersowani i oszukani. Sama prezentacja spotkań konsultacyjnych w sprawie podziału osiedla była zmanipulowana, przekłamana i niedopowiedziana. Braliśmy udział w spotkaniu Rady Osiedla, w którym uczestniczyło prawie 100 osób. Przeprowadziliśmy wówczas głosowanie, podczas którego tylko 3 osoby opowiedziały się za podziałem osiedla; ponad 90 osób było przeciwnych temu pomysłowi - mówi Barbara Nowak.
Aleksandra Stańczyk
Więcej w nr 24 TT