Jedyna bramka w tym spotkaniu padła w pierwszej połowie, w 28. minucie spotkania Artur Piesiak uderzył w samo okienko, piotrkowski bramkarz był bez szans. Po przerwie piotrkowianie próbowali odrobić straty i właściwie nie schodzili z połowy rywala, świetnie bronił jednak Łukasz Bąkowicz, który popisał się kilkoma kapitalnymi interwencjami. Goście kilkukrotnie groźnie kontrowali, ale nie udało im się zdobyć kolejnej bramki i ostatecznie ten mecz zakończył się jednobramkowym zwycięstwem zespołu z Dobryszyc.
- Liczyliśmy na zwycięstwo, wydawało się, że ten bezbramkowy wynik z pierwszego meczu jest dla nas komfortowy, ale wiedzieliśmy też, że jeśli pierwsi stracimy bramkę, to będzie bardzo ciężko. Wiem, że się powtarzam, ale dla nas dużym sukcesem jest to, że mamy w ogóle zespół seniorów, że chłopcy mają szansę się dalej rozwijać. Niektórzy grają już w znanych klubach Ceramice Opoczno czy Ruchu Chorzów, natomiast ci, którzy zostali mogą grać w Piotrkowie i nie muszą szukać klubów - powiedział Paweł Płomiński, trener piotrkowskiego zespołu.
- Mieliśmy bardzo dobry początek sezonu, ale nie udało się utrzymać fotela lidera. Zabrakło doświadczenia, ale to była dla nas bezcenna lekcja - podsumował Mateusz Mamrot, kapitan UKS Concordia 1909 Piotrków Trybunalski.
W przyszłym sezonie piotrkowski zespół też ma rywalizować w klasie B.
UKS Concordia 1909 Piotrków Trybunalski 0:1 (0:1) LKS Dobryszyce
(28' Artur Piesiak)
UKS Concordia 1909 Piotrków Trybunalski: Grzegorczyk - Jagiełło, Adamczyk, Mamrot, Kubicki, Lipski (80' Mucha), Cieślak (89' Wawrzynkiewicz), Kępski, Zelcer, Bujakowski (55' Bora), Niepsuj (55' Karbowiak).