Według prokuratury była dyrektorka wystawiała fałszywe zaświadczenia o zarobkach pracowników szkoły i nakłaniała ich do zaciągania dla niej kredytów. W ten sposób miała wyłudzić ponad milion zł. Sąd wyznaczył kolejną rozprawę. W tym czasie ma zapoznać się z wyrokami i sprawami cywilnymi, które zostały wytoczone przez poszkodowanych oskarżonej Agnieszce D.
- Mamy już prawomocne wyroki – możemy wystawić na licytację nieruchomość (b. dyrektorki - przyp. red.) i w jakikolwiek sposób odzyskać nasze pieniądze. Jedyną nadzieją dla nas jest znalezienie się kupca. Wtedy nasze rodziny będą mogły spać spokojnie - mówi jedna ze współwierzycielek. Adnieszka D. odpowiadała dziś z wolnej stopy. Grozi jej do 10 lat pozbawienia wolności.
- Prezydent Piotrkowa Juliusz Wiernicki przerywa milczenie – oficjalne oświadczenie
- Konferencja Konfederacji w sprawie problemu hejtu w szkołach
- DISCOROLOWISKO na zakończenie ferii 2 marca
- 81. Rocznica śmierci Mariana Króla ps. "Szczerba"
- Pierwszy tydzień ferii za nimi
- Pierwszy turnus ferii ze środowiskową świetlicą socjoterapeutyczną "Bartek" już zakończony
- Rekordowe konkursy. Sołectwa z tysiącami pomysłów
- Podpalał swoje rzeczy i wyrzucał na podwórko. Kolejny pożar w Piotrkowie
- Punkt Informacyjny Funduszy Europejskich w Woli Krzysztoporskiej zaprasza na bezpłatne konsultacje