Taką decyzję podjął dziś wójt gminy Moszczenica Marceli Piekarek. Sytuacja jest delikatnie mówiąc nieciekawa. W gminie jest 5 ujęć wody. Bywają jednak dni, kiedy zużycie wzrasta nawet o 300%! - Nie mamy wyjścia, musimy oszczędzać – dodaje wójt.
Nie tylko Moszczenica wprowadziła ograniczenia. Podobnie jest w Rozprzy. - Prosimy i apelujemy, aby oszczędzać wodę, bo bywały dni, że jej zużycie wzrastało o 100%. Na szczęście mieszkańcy gminy respektują nasze prośby – powiedział nam Janusz Jędrzejczyk, wójt Rozprzy.