Nie będzie kompostowni, inwestor zrezygnował

Tydzień Trybunalski Wtorek, 04 grudnia 20129
Przy ul. Wolborskiej w Piotrkowie miała powstać kompostownia odpadów. Nie powstanie, inwestor zrezygnował, a okoliczni mieszkańcy nie zdążyli nawet na dobre rozpocząć swojego protestu. A argumenty mieli solidne.
fot. Jarek Mizerafot. Jarek Mizera

O kompostowni, która powstać miała na terenie osiedla Leśna, mieszkańcy dowiedzieli się dosłownie kilka dni temu. Nie było - jak twierdzą - ani konsultacji społecznych, ani informacji o planach inwestora. W poniedziałek wieczorem spotkali się, aby uzgodnić, co dalej. - Protestowaliśmy przeciwko powstaniu kompostowni odpadów innych niż niebezpieczne, którą firma JUKO chciała usadowić na ul. Wolborskiej. Mamy kilka argumentów. Po pierwsze działka, na której miała powstać inwestycja, znajduje się w otulinie parku krajobrazowego. Po drugie, jest to teren przeznaczony pod budownictwo willowe. Jest to ziemia trzeciej klasy, czyli wysokiej jak na powiat piotrkowski. Po trzecie, w Meszczach nie mamy kanalizacji, nie mamy wodociągu, więc byłoby zagrożenie, że ścieki z melioracji dostałyby się do naszych studni, w efekcie woda przestałaby być zdatna do picia. Obawiamy się smrodu, gryzoni, insektów - mówiła Iwona Gretka, przewodnicząca Rady Osiedla Leśna.

Mieszkańcy twierdzą, że nie dotarła do nich żadna informacja o tym, że toczy się postępowanie w sprawie inwestycji. - Właściwie to o sprawie dowiedzieliśmy się przypadkiem tydzień temu (a postępowanie zaczęło się w maju). Nie było żadnych konsultacji społecznych ani z Radą Osiedla, ani z mieszkańcami. Nie dopuszczono nas, abyśmy byli stroną w postępowaniu. Tydzień temu, jako przewodnicząca Rady Osiedla Leśna, próbowałam umówić się z prezydentem, ale sekretarka nie umówiła mnie. Musiałabym czekać miesiąc albo dwa, takie są terminy - dodała przewodnicząca RO Leśna.

W poniedziałek (26 listopada) mieszkańcy Meszcz dowiedzieli się, że JUKO zrezygnowało z inwestycji przy Wolborskiej. Nadal jednak byli podejrzliwi. - Firma sporządziła raport oddziaływania na środowisko, który kosztował dość duże pieniądze. Uważam, że skoro sporządza się taki dokument, to nie po to, aby z dnia na dzień rezygnować z inwestycji. Doszły nas słuchy, że JUKO próbowało realizować tę inwestycję w różnych innych miejscach, ale mieszkańcy swoimi protestami wystraszyli firmę - mówiła Iwona Gretka.

W spotkaniu uczestniczył też Włodzimierz Pawlak, doradca prezydenta miasta do spraw zagospodarowania odpadów komunalnych. Potwierdził, że do Urzędu Miasta wpłynęło pismo inwestora, z którego wynika, że JUKO rezygnuje z inwestycji. Mieszkańcy wiedzieli swoje. Twierdzą, że inwestor tak łatwo nie odpuści. Emocje starał się ostudzić Pawlak: - Inwestor wymyślił sobie taką lokalizację z tego względu, że te działki są jego własnością, dlatego chciał je wykorzystać. Nie chcieliśmy zaogniać protestu mieszkańców, dlatego jako Urząd podjęliśmy rozmowy z inwestorem - mówił doradca prezydenta.

O komentarz w sprawie poprosiliśmy również przedstawicieli JUKO. Dyrektor firmy Jerzy Szczukocki powiedział nam: - Zrezygnowaliśmy i już. Sprawa zamknięta. Pawlak doradził mieszkańcom osiedla Leśna, aby zgłosili swoim radnym potrzebę opracowania dla tego terenu planu zagospodarowania przestrzennego, aby uniknąć niespodzianek w postaci niechcianych inwestycji. W spotkaniu zorganizowanym w poniedziałek wieczorem nie uczestniczył żaden z radnych wybranych z tego terenu. Dlaczego? - Nie wiemy, którzy radni są nasi, olewają nas - mówią mieszkańcy Meszcz. Jedynym radnym, który sprawą się zainteresował, był Szymon Miazek, reprezentant osiedla... Wronia.
Radni, za co bierzecie diety?

as


Zainteresował temat?

2

0


Zobacz również

Komentarze (9)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

mysliciel ~mysliciel (Gość)05.12.2012 16:10

"czlek-" napisał(a):


Po wypowiedziach na forum czuję tu ostre lobby .
Pozdrawiam wszystkich radnych.

00


człek ~człek (Gość)05.12.2012 08:49

W nowych kompostowniach nie ma smrodu,a szczurów też brakuje bo to kompostownia a nie składowisko odpadów.
Radni naszego miasta mają niski poziom wiedzy z dziedziny środowiska.

00


zet ~zet (Gość)04.12.2012 16:36

"Gosc" napisał(a):
Też mi wiadomość tylu "zacnych" mieszkańców mieszka na Wierzejach

a gdzie tu mowa o "wierzejach"?gdzie meszcze a gdzie wierzeje.

00


Tomasz Sokalski-Radny RM ~Tomasz Sokalski-Radny RM (Gość)04.12.2012 16:15

Nikt nie poinformował radnych ( przynajmniej mnie) o tym spotkaniu- ani Biuro Rady Miasta ani mieszkańcy.

00


pipi ~pipi (Gość)04.12.2012 13:37

do" meszcze"
bo sa słabi!!!!!!!!!!!!!!!

00


Radny ~Radny (Gość)04.12.2012 13:19

Radny nikt nikomu nie powiedział o tym spotkaniu i prosze nie miec pretensi.

00


Meszcze ~Meszcze (Gość)04.12.2012 10:50

Przepraszam, ale na spotkaniu z przedstawicielem UM na Szkolnej z Radą Osiedla i mieszkańcami brał udział radny Dziemdziora i radny Staszek. To czemu ich się pomija.

00


Gość ~Gość (Gość)04.12.2012 09:46

Też mi wiadomość tylu "zacnych" mieszkańców mieszka na Wierzejach, że jakby im zawiało to by śmierdziało i tyle w temacie nawet grupy ludzi do protestu nie potrzeba brać bo wiadomo, że swoimi układzikami "zacni" dobiją swego :D
Jeszcze troszkę i bryczkami będą jeździć po mieście i żyć w puszczy piotrkowskiej taki wiejski klimat wsi XIV wiecznej św. Krzysztof z Rudowskiego planuje.
Wiśta wio i patataj

00


erwinek ~erwinek (Gość)04.12.2012 09:45

A to pana dyrektora już wypuścili ciekawy jestem jak zakończyła sie afera z panem dyrektorem w roli głównej odnośnie wyłudzenia dopłat unijnych do sortowni odpadów

00


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat