Odbywanie kary zakończy się w lutym przyszłego roku, i jeśli do tego czasu Sejm nie przyjmie ustawy o przymusowym leczeniu przestępców seksualnych, mężczyzna opuści mury aresztu i prawdopodobnie nadal będzie zabijać.
- Mariusz Trynkiewicz to tylko jeden z wielu takich przestępców. Pomysł Ministerstwa Sprawiedliwości dotyczy wszystkich osób, które są w wysokim stopniu niebezpieczne dla otoczenia, i które dają wysokie prawdopodobieństwo graniczące z pewnością, że po opuszczeniu zakładu karnego wrócą do swojej przestępczej działalności. Pomysł zakłada stosowanie pewnej specjalnej procedury uruchamianej pod koniec odbywania kary w zakładzie karnym, w której kierownik zakładu karnego będzie mógł zainicjować badanie przez sąd właściwy w sprawach opiekuńczych stanu niebezpieczeństwa i prawdopodobieństwa powrotu do życia przestępczego. Sąd będzie mógł zastosować środek administracyjny jakim będzie umieszczenie w zakładzie terapeutyczno-leczniczym dla tej osoby - mówił Michał Królikowski, wiceminister sprawiedliwości.
Możliwe, że w środę wieczorem odbędzie się głosowanie w Sejmie ws. projektu o leczeniu przestępców z zaburzeniami po odbyciu przez nich kary.
(Strefa FM)
- 7 tysięcy wykroczeń w październiku w województwie łódzkim. Jak wypadł Piotrków?
- W Oprzężowie sprzęt kupiony z grantu już się przydał
- Uroczysta inauguracja Młodzieżowej Rady Miasta Piotrkowa Trybunalskiego
- Ślisko na drogach. Jedźcie ostrożnie
- Sprawdź bezpłatnie swoje światła w aucie
- W województwie łódzkim 74 tys. cudzoziemców ubezpieczonych w ZUS
- Groźny wypadek przy dworcu PKP w Piotrkowie. Mężczyzna po zderzeniu z volkswagenem wpadł w wiatę autobusową
- Konferencja prasowa prezydenta Piotrkowa
- Jesienny koncert w piotrkowskim MOK-u