Mniej na władze? Wniosek mieszkańca Piotrkowa

Dziennik Łódzki Piątek, 06 marca 200915
Wszyscy urzędnicy są równi w kryzysie - kierując się tym hasłem piotrkowianin Henryk Alama domaga się obniżenia wynagrodzeń kierownictwa piotrkowskiego magistratu.

Do urzędu wpłynęło pismo, w którym wnioskuje o obniżenie - na czas przejściowy - pensji prezydentowi, wiceprezydentom, sekretarzowi, skarbnikowi i inżynierowi miasta oraz szefom biur, referatów i jednostek pomocniczych. Swój wniosek motywuje konstytucyjną równością obywateli wobec prawa, także w obliczu walki z kryzysem. - Dlaczego nasz prezydent zarabia więcej niż prezydent Łodzi, a szeregowi urzędnicy - ludzie wykształceni - dostają najniższe wynagrodzenie? Oni też mają żołądki i dzieci - apeluje Alama. Piotrkowianin chce też wiedzieć, jaki procent wszystkich urzędniczych wynagrodzeń stanowią te najwyższe.

 

Odpowiedzią magistratu na wniosek o obniżki jest informacja, że w obliczu kryzysu urząd w tym roku na pewno pensji nie będzie... podwyższał. Dodatkowo referaty mają ograniczyć koszty działalności.

 

Prezydent Piotrkowa zarabia 12.674 zł brutto.

POLECAMY


Zainteresował temat?

0

0


Komentarze (15)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

witos ~witos (Gość)08.03.2009 17:05

Myślę,że pobory naszego Prezydenta nie mieszczą się nawet w pierwszej setce w naszym mieście,lecz on jest dyżurnym chłopcem do bicia.Faktycznym zaś problemem są różnice zarobków wjednej firmie np.dyrektor- 10 tys.pracownik z wyższym wyksztłceniem i 20-letnim stażem-2,8 tys.Tutaj jest potrzebna reakcja społeczna ale w postaci np. inicjatyw ustawodawczych a nie skazanych na pewne niepowodzenie wniosków bez poparcia.

00


-antonio- ~-antonio- (Gość)08.03.2009 13:47

Ja to nawet bym popar taki postulat ,jak kryzys to dla wszystkich .I nie widzę w tym żeby zainteresowć media swoją osobą . Pozdrowienia.

00


NameLess One ~NameLess One (Gość)08.03.2009 12:51

Moim zdaniem 12 tyś zł na pensję dla prezydenta to wielka przesada. Prezydent i wyżsi urzędnicy powinni mieć pensje zależne od średnich zarobków w zarządzanym przez siebie terenie. Określone np na max 2 krotność średniej pensji. W przypadku prezia Piotrkowa była by to średnia z terenu naszego powiatu. Wtedy by im zależało, by powstawały dobrze płatne miejsca pracy, na zarządzanym przez nich terenie.
Dodatkowo powinni nie mieć możliwości dodatkowego zarabiania w podległych sobie instytucjach - ach rozmarzyłem się.

00


Adam ~Adam (Gość)07.03.2009 20:39

Czy wniskodawca pomysłu nie kryje się pod pseudonimem Dionizy? Wszystko wskazuje ,że tak!!!

00


Dionizy ~Dionizy (Gość)07.03.2009 20:09

Ja osobiście nie widzę w tym pomyśle nic szalonego. W imię czego tylko pracownicy upadających zakładów którzy deklarują wolę obniżenia ich zarobków do minimum dla ratowania miejsc pracy a urzędasy wyższego szczebla włącznie z prezydentem Chojniakiem i jego zastępcami oraz tymi postkomunistycznym sekretarzem miasta maja płacić cenę kryzysu gospodarczego? Urząd utrzymuje się z podatków a zakłady pracy z zamówień. Na wysokie pensje urzędników i diety radnych pieniądze są zaklepane w budżecie. ten kociokwik co niektórych wypowiadających się na tym forum przeciwko temu pomysłowi obniżenia pensji prezydentowi z 12.674 np. do 8 tys. na okres przejściowy, a sekretarza miasta to bym kopnął w tyłek i wysłał do Moskwy.

00


harry angel ~harry angel (Gość)07.03.2009 14:38

Bądźmy poważni i nie traktujmy inicjatywy szaleńca poważnie, bo sami zwariujemy.
Ten mieszkaniec tylko czeka na zainteresowanie mediów i interrnautów....

00


professionalteaching ~professionalteaching (Gość)07.03.2009 00:18

Jak wniosek przejdzie, to prezydent będzie księdzem. O takich rzeczach się pisze, ale zamiast obniżenia pensji władzom, oczywiście obniży się pensje 'szarym' obywatelom. Taka jest rzeczywistość.

00


kicia ~kicia (Gość)06.03.2009 20:40

Przecież tylko głupi nie umie policzyć sobie ile zarabiają urzędnicy. Dane do wyliczeń są publikowane. Swoją drogą bardzo zapracowani są ci urzędnicy, zwłaszcza najwyżej zarabiający, bo poza pracą w magistracie, mają tam dodatkowo umowy zlecenia, prywatne lekcje opłacane przez urząd i dodatkowo pracują w różnych miejscach. szczególnie widoczni są na lokalnych uczelniach w roli pseudowykładowców.

00


wędkarz ~wędkarz (Gość)06.03.2009 20:09

A gdzie jest p. Marek Mazur, który obiecał pomoc oczyszczenia z sinic i błota Zalew Sulejowski.Zbiornik ten nie jest już atrakcją ale bajorem także Bugaj.Gdzie jest szanowna instytucja Ochrony Środowiska. Czy ktoś wytłumaczy co robi się z tą kolosalną sumą zwpływuw że brakuj do inwestycji zbiorników.Gdzie jest PZW następna instytucja chorób jak leśnictwa.Czy prezydent tego nie widzi czy tylko udaje że jest wszystko w należytym porządku .Kiedy ktoś zajmie się tą sprawą ,a może to jest nie potrzebne.

00


żenada ~żenada (Gość)06.03.2009 20:06

Naszemu pseudo prezydentowi tyle płacą???Za co???To jest przykład wyrzucanych pieniędzy w błoto!!!

00


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat