- Dzisiaj o 9.05 dyżurny policji został powiadomiony o wypadku przy pracy na terenie zakładu produkcyjnego w gminie Moszczenica. Ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy wynika, że 36-letni mieszkaniec powiatu piotrkowskiego podczas obsługi maszyny do mielenia gliny uległ wypadkowi. Mężczyzna z poważnymi obrażeniami nogi został przetransportowany śmigłowcem do Szpitala im. Kopernika w Łodzi – informuje Ewa Drożdż z Komendy Miejskiej Policji w Piotrkowie.
Osobą, której mężczyzna może zawdzięczać życie, był mieszkaniec wsi, który w chwili wypadku usłyszał rozpaczliwe wołanie o pomoc. - Wyprowadzałem konie na pastwisko. Po wyprowadzeniu ostatniego miałem zamiar posprzątać w stajni. Zanim wszedłem do środka, usłyszałem przeraźliwy krzyk – wołanie o pomoc. Odwróciłem głowę i zobaczyłem człowieka, który znajdował się w urządzeniu cegielni. Natychmiast przeskoczyłem przez betonowy płot i pobiegłem do innych pracowników, krzycząc, by natychmiast wyłączyli maszynę. Tam jest bardzo głośno, więc nie chcę myśleć, co by się stało, gdybym nie usłyszał tego mężczyzny – opowiada pan Edward Sipiński.
Funkcjonariusze wyjaśniają okoliczności zdarzenia. Na miejscu pracują policjanci, prokurator oraz inne służby.
Więcej na temat wypadku w jednym z najbliższych Faktografów Strefy FM oraz w kolejnym (37) numerze „Tygodnia Trybunalskiego”.