Jeszcze na kilkadziesiąt minut przed rozpoczęciem odwiedziliśmy II Liceum Ogólnokształcące w Piotrkowie, by zobaczyć, na jakim etapie są przygotowania do egzaminu . - O uczniów jestem spokojna, chociaż noc częściowo była niewyspana, bo przed świtem trzeba było odebrać arkusze maturalne - mówi Bożena Janowska, dyrektor II LO. Jak się okazuje, z inicjatywy Rady Rodziców na szkolnym korytarzu rozstawiono stolik z drożdżówkami i napojami, przeznaczony głównie dla tych uczniów, którzy rano nie mieli czasu (ani apetytu) na zjedzenie śniadania. - Maturzystom życzę połamania piór, szerokich horyzontów i tego, by ich prace pisemny były na wysokim poziomie - dodaje dyrektor. Porozmawialiśmy także - oczywiście - z maturzystami. - Nastawienie? Bardzo dobrze. Intensywne przygotowania zaczęły się jakiś miesiąc temu - mówi jedna z maturzystek. Jej koleżankę spytaliśmy z kolei, na jaką lekturę nie chciałaby trafić. - Na pewno nie na "Wesele" ani na "Dziady". Mogłoby być np. "Przedwiośnie" - tłumaczy.
Każdy maturzysta w części pisemnej musi zmierzyć się - oprócz języka polskiego - matematyką (już w piątek) i językiem obcym, uczniów czekają również dwa egzaminy ustne - z języka polskiego i obcego. W całej Polsce z egzaminem dojrzałości mierzy się 280 tysięcy absolwentów, w województwie łódzkim to około 18 tysięcy, zaś w samym Piotrkowie maturę pisać będzie 1300 uczniów. Wszystkim maturzystom życzymy powodzenia i - naturalnie - połamania piór.