To jest pana pierwsza kadencja?
Tak to moja pierwsza kadencja jako burmistrza, jednak z samorządem od 20 lat, bo 4 kadencje byłem radnym.
Ma pan jakieś projekty, które pana zdaniem powinny zostać zrealizowane?
Moim marzeniem jest budowa hali gimnastycznej w Kamieńsku bo mamy jedną dużą na dwie szkoły: podstawową i gimnazjum. A ponadto coraz więcej mieszkańców chciałoby popołudniami, w sobotę czy niedzielę z tej sali korzystać i korzystają. I piłkarze korzystają i siatkarze (mamy od dwóch lat III ligę siatkówki mężczyzn), od dwóch miesięcy ruszyły zajęcia dla dziewcząt grających w siatkówkę. Mamy też klub tenisa stołowego.
To pana marzenie a co uda się zrealizować?
Mamy poprawioną infrastrukturę sportową. Wybudowany ORLIK jest oblegany cały czas, w tym roku udało się wybudować dwa boiska z pomocą środków unijnych. Jedno w Kamieńsku, drugie w Danielowie i udało się wybudować też kort tenisowy.
W tej chwili dużą inwestycją jest oczyszczalnia ścieków, która ma kosztować ok. 3 mln złotych. Chcieliśmy ją skończyć w tym roku, ale nie udało się. Zakończymy ją na wiosnę 2014 roku. Będzie to zabezpieczenie gminy na najbliższe 10 lat, w tej chwili mamy możliwość przerobienia 500 m3 ścieków, będzie 900 m3. Mamy zmodernizowane ujęcie wody, może mieszkańcy tego nie widzą, ale jest lepsza jakość i poczucie bezpieczeństwa, że to ujęcie na pewno nie zawiedzie.
A nie zobaczą w wyższych rachunkach za wodę?
Nie zobaczą. Jakoś sobie radzimy. Doszliśmy z radnymi do wniosku, że lepsza jakość wody, ale nie kosztem mieszkańców.
Dobrze się panu współpracuje z radnymi?
Tak, nie ma problemu. Jak zwykle radni by też chcieli zrobić więcej.
Co z Górą Kamieńsk. Czy korzystacie z tego poza promocją nazwy miejscowości?
Gdy próbuję wytłumaczyć gdzie leży Kamieńsk to wyjaśniam, że jadąc gierkówką na Śląsk, tam gdzie jest góra z wiatrakami to tam leży Kamieńsk. I wszyscy już wiedzą. Natomiast zagospodarowanie tej góry jest dla nas też korzystne, bo jest tam np. parę miejsc pracy. Można sobie też na narty pojechać, sporo osób z naszej gminy korzysta z tej możliwości.
Czy gmina finansowo korzysta z tego, że ma górę?
Gmina korzysta od tego roku. Po raz pierwszy wpłynęły do budżetu gminy podatki rzędu ponad 400 tysięcy złotych. Inwestycja, gdy powstawała była zwolniona z podatków na 10 lat. Mam nadzieję, że będą jeszcze większe wpływy, ponieważ właściciele tego kompleksu chcą dalej inwestować.
Czy generalnie jest zainteresowanie inwestorów pana gminą?
Gmina jest położona w bardzo dogodnym miejscu. Będziemy mieć na pewno zjazd z autostrady, mam nadzieję, że powstanie też obwodnica Kamieńska. Dzisiaj są też trudne czasy do inwestowania, mamy po sąsiedzku strefy przemysłowe w Radomsku i Kleszczowie, więc trochę nam to zabiera potencjalnych inwestorów. A z drugiej strony część mieszkańców Kamieńska pracuje w firmach działających w obu tych strefach. Dzisiaj są takie czasy, że trzeba być mobilnym.
Rozmawiała Beata Hołubowicz – Stachaczyk
Fragment wywiadu w programie O TYM SIĘ MÓWI na antenie Radia Strefa FM.