Małżeństwo zatrzymało pijanego kierowcę

Wtorek, 07 stycznia 201411
3 stycznia o godzinie 17:00, w powiecie łódź wschód, małżeństwo policyjne z tej komendy jadąc swoim prywatnym samochodem, zauważyli jadącego całą szerokością jezdni seata cordobę.
fot. KPP Tomaszówfot. KPP Tomaszów

Małżeństwo próbowało udaremnić mu dalszą podróż, jednak pijany kierowca kontynuował jazdę samochodem, uderzył w bok auta, którym jechali policjanci i jechał dalej wjeżdżając na teren powiatu tomaszowskiego. Małżeństwo kontynuowało jazdę za pijanym szaleńcem, udało im się zatrzymać kierującego seatem w Nowych Chrustach i przytrzymali mężczyznę do czasu przyjazdu umundurowanych policjantów Rokicin. Okazało się, że kierowca seata ma w organizmie ponad 2 promile. Przez cały czas trwania interwencji zachowywał się w stosunku do umundurowanych funkcjonariuszy agresywnie i arogancko. Noc spędził w policyjnym areszcie, gdzie po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości, spowodowania kolizji oraz naruszenia nietykalności cielesnej i znieważenia funkcjonariuszy. Mężczyzna był już notowany.


Zainteresował temat?

11

0


Zobacz również

Komentarze (11)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

luzik ~luzik (Gość)08.01.2014 18:33

"xx" napisał(a):
Pełny LUZIK.


Zaciąłeś się? Ty weź i daj se spokój ze swoim sloganem

Cytuję:
taka jest ta twoja logika.


Jesteś biskupem, komunistą albo faszystą, że myślisz, iż wszyscy - i to absolutnie wszyscy - muszą wyznawać poglądy takie jak twoje? Wiedz też, że świat nie jest czarno-biały. O tym, że dobrymi intencjami to piekło jest wybrukowane też pewnie słyszałeś?
Sam kiedyś dzwoniłem na policję, bo gość jechał Wojska Polskiego w Bełchatowie od krawężnika do krawężnika. Ale nawet przez moment nie przyszło mi do głowy, żeby zajeżdżać drogę temu idiocie albo go blokować. Dlaczego - pomyśl sobie. Może coś sensownego wymyślisz.
I jeszcze jedno - za to najważniejsze: jesteś w stanie wyobrazić sobie życie, w którym jedyną zasadą jest samosąd organizowany ad hoc przez motłoch - według uznania najgłośniejszego krzykacza (mówiąc wprost: warchoła)?
Co się tyczy słowa "luzik", to włącz sobie piosenkę z kabaretu Olgi Lipińskiej pt "Daj se luz". Jeśli wiesz w jakich okolicznościach ta piosenka powstała, to jej przesłanie zrozumiesz w lot. I powinniśmy być w domu. W domu normalnym, nie w domu wariatów i warchołów.

00


MIchał MIchałranga08.01.2014 12:03

"luzik" napisał(a):
A konkretniej, opisz jak mogła wyglądać akcja harcerzyków - oczywiście w kontekście bezpieczeństwa innych użytkowników drogi.


Kiedy "harcerzyk" widzi "wężykujący" samochód powinien zadzwonić na Policję a ta powinna zareagować - pomijam czy to zrobi, ale powinna. Może w końcu zacznie. Kiedy "harcerzyk" widzi wsiadającego do auta pijanego niech mu zabierze kluczyki, zwłaszcza jeśli to ktoś znajomy. Jeżeli się nie da, niech zawiadomi Policję.

"luzik" napisał(a):
Czy "dobre donosicielstwo" powinno obejmować także kumoterstwo, poplecznictwo i partyjniactwo?


Tak. Między innymi.

Komentarz był edytowany przez autora: 08.01.2014 12:04

00


xx ~xx (Gość)08.01.2014 00:01

Pełny LUZIK. Wypuścić na wolność seryjnych morderców, pozwolić pijanym mordercom jeździć po drogach. Pełen LUZIK i taka jest ta twoja logika.

00


luzik ~luzik (Gość)07.01.2014 22:13

"MIchal" napisał(a):
Takie donosicielstwo jest jak najbardziej wskazane.


A konkretniej, opisz jak mogła wyglądać akcja harcerzyków - oczywiście w kontekście bezpieczeństwa innych użytkowników drogi.
Co się tyczy donosicielstwa, to jak myślisz, kiedy zaczniemy donosić na ustawiających przetargi, wyłudzających pieniądze z urzędów i instytucji np. na podstawie nieprawdziwych faktur, oszukujących klientów?
Czy "dobre donosicielstwo" powinno obejmować także kumoterstwo, poplecznictwo i partyjniactwo?

00


MIchał MIchałranga07.01.2014 21:59

"luzik" napisał(a):
Jaka ciekawa sprawa!!! Ale po kolei.
1) Pijak, który kierował samochodem - pod mur.
2) Kto spowodował kolizję - pijak, czy harcerzyki z prywatnego samochodu, które zajechały mu drogę.
3) Czy ktokolwiek na obowiązek zatrzymywać się na żądanie nieumundurowanych policjantów jadących nieoznakowanym samochodem, i to w terenie niezabudowanym?
4) W jaki sposób nieumundurowane harcerzyki przekazały pijakowi za kierownicą informację, że są policjantami, i że ma się zatrzymać na ich żądanie.
5) Czy pijak za kierownicą nie mógł pomyśleć (oj, czy to sformułowanie nie jest na wyrost?) , że ściga go jakiś inny głupol albo bandyta?
6) Kto stwarzał większe zagrożenie dla innych użytkowników drogi - pijany debil czy harcerzyki po robocie?
Proszę o rzeczowe odpowiedzi.


Sądzę, że mimo wszystko większe zagrożenie stwarza pijak, niż (jak to piszesz) harcerzyki. Chodzi o to, żeby jak najwięcej było takich "harcerzyków", żeby pijak miał pewność, że "harcerzyki" na niego doniosą.
Takie donosicielstwo jest jak najbardziej wskazane.

00


jaaaaa ~jaaaaa (Gość)07.01.2014 20:42

a ja nogi bym ucinał i już za kierownicę taki jeden z drugim, by się nie pchał

00


jaaaaa ~jaaaaa (Gość)07.01.2014 20:28

a ja nogi bym ucinał i już za kierownicę taki jeden z drugim, by się nie pchał

00


luzik ~luzik (Gość)07.01.2014 19:08

Jaka ciekawa sprawa!!! Ale po kolei.
1) Pijak, który kierował samochodem - pod mur.
2) Kto spowodował kolizję - pijak, czy harcerzyki z prywatnego samochodu, które zajechały mu drogę.
3) Czy ktokolwiek na obowiązek zatrzymywać się na żądanie nieumundurowanych policjantów jadących nieoznakowanym samochodem, i to w terenie niezabudowanym?
4) W jaki sposób nieumundurowane harcerzyki przekazały pijakowi za kierownicą informację, że są policjantami, i że ma się zatrzymać na ich żądanie.
5) Czy pijak za kierownicą nie mógł pomyśleć (oj, czy to sformułowanie nie jest na wyrost?) , że ściga go jakiś inny głupol albo bandyta?
6) Kto stwarzał większe zagrożenie dla innych użytkowników drogi - pijany debil czy harcerzyki po robocie?
Proszę o rzeczowe odpowiedzi.

00


V8 ~V8 (Gość)07.01.2014 16:23

"ew" napisał(a):
wszyscy co wsiadaja po pijaku do auta to gnoje , najgorsze scierwa

Warto dodać że wielu z nich na najwyższych stołkach niekiedy siedzi....

00


gimbaza ~gimbaza (Gość)07.01.2014 14:57

Nagonka trwa w najlepsze.

00


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat