Piotrkowski „maluch” przejechał tylko 101 km. Jego poprzedni właściciel miał dostać na niego talon. Auto kupił w 1979 r. Polmozbycie w Łodzi, a potem przewiózł go do Piotrkowa i postawił w garażu. Gdy zmarł, pojazd trafił do spadkobierców. Ten unikatowy samochód nigdy nie został zarejestrowany.
Fiacik jest w kolorze „piasku pustyni”, ma pomarańczową tapicerkę, podgrzewaną tylną szybę. Właściciel zapewnia na portalu allegro, że to całkowicie nowy egzemplarz Fiata 126p bez ingerencji lakierniczych a także mechanicznych. Podzespoły oraz lakier są oryginalne, na oponach widnieje rok 1979. Z kolei na fotelach znajduje się folia, którą założono 34 lata temu, gdy auto opuściło bielską fabrykę. Po wyprowadzeniu samochodu z garażu wykonano tylko kilka drobnych prac takich jak wymiana akumulatora, świec czy pompki paliwa.
Fiat bez problemu odpalił i można nim jeździć. Najpierw trzeba go jednak zarejestrować.
Przebieg aukcji a także kilkanaście zdjęć unikatowego piotrkowskiego Fiata 126p można zobaczyć tu: http://allegro.pl/fiat-126p-1979r-fabrycznie-nowy-101km-maluch-i3267412169.html