Leżał pijany pod ławką. Zareagował przechodzień

Piątek, 27 października 201729
Leżał pijany pod ławką na przystanku MZK w Al. Armii Krajowej. Gdyby nie reakcja przechodnia, który wezwał strażników miejskich, piotrkowianin mógłby nie przeżyć.
Leżał pijany pod ławką. Zareagował przechodzień

Tragicznie mógł zakończyć się ten dzień dla mieszkańca Piotrkowa, który późnym wieczorem leżał w stanie upojenia alkoholowego pod ławką na przystanku MZK w Al. Armii Krajowej. Gdyby nie informacja od przechodnia i interwencja strażników miejskich, mężczyzna mógł już nie żyć. Poinformowani funkcjonariusze natychmiast przyjechali we wskazane dyżurnemu miejsce. Zastali tam leżącego na ziemi człowieka, który przestał dawać oznaki życia z powodu zatrzymania funkcji krążeniowo-oddechowych. - Strażnicy przystąpili do resuscytacji, powiadamiając jednocześnie pogotowie. Później do akcji ratowniczej przyłączył się przejeżdżający tam po służbie strażak. Prowadzone przez funkcjonariuszy do czasu przyjazdu karetki działania prawdopodobnie uratowały mężczyźnie życie - mówi Krzysztof Żerek, naczelnik Wydział Prewencji Straży Miejskiej w Piotrkowie. - Ten przypadek pokazuje jak ważne jest, abyśmy nie przechodzili obojętnie wobec osób, które wymagają pomocy. Nadchodzą chłody i mrozy, które mogą okazać się niebezpieczne dla życia.

 

By być przygotowanym na sytuacje, kiedy każda chwila może decydować o życiu człowieka, kilkunastu funkcjonariuszy służby patrolowej Straży Miejskiej ukończyło szkolenia z zakresu kwalifikowanej pierwszej pomocy i uzyskało tytuł ratownika. - Ponadto każdy radiowóz wyposażyliśmy w niezbędny sprzęt medyczny umożliwiający i wspomagający podejmowanie działań ratowniczych – dodaje K. Żerek.


Zainteresował temat?

12

0


Zobacz również

reklama

Komentarze (29)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

jadzia ~jadzia (Gość)07.11.2017 09:57

ławki,to robota prezesa barbórki,szkoda mu kasy na nowe ławki,i sprzątać nie ma komu,czy widział ktoś skwerek bez ławek,takie rzeczy tylko w piotrkowie haha.

10


gość ~gość (Gość)03.11.2017 16:25

Mały han Masz jurek może leżeć gdzie chce i na czym chce nikt nie może mu zabronić. Jurek to jest nasz człowiek ta interwencja ogóle nie potrzebna bo nasz Jurek nie z takich opresji wychodził. Gdyby były ławki na skwerku nie było by tego problemu bo jakis gość zlikwidował ławki. Wymagany powrotu ławeczka. Mały han może się bliżej przyjrzeć tej sprawie

10


fioł ~fioł (Gość)28.10.2017 18:31

Nie krytykujcie Jurka za to ze pije chłop ma problemy i nie każdy chciałby być w jego skórze.zamiast go krytykować może warto było by mu pomóc.On wielu ludziom z FABRYKI MASZYN GÓRNICZYCH PIOMA w życiu pomógł tylko widocznie o tym zapomnieli i gdzie oni są.Najważniejsze żeby z tego wyszedł.JURI trzymaj się.

61


gość ~gość (Gość)27.10.2017 22:46

Szkoda, że nie wszystkie takie interwencje są przez portal opisywane, bo to codzienność - ratowanie, delikatnie mówiąc, niezbyt trzeźwego i niezbyt czystego "obywatela" przez Straż Miejską. Praca niedoceniana przez społeczeństwo. Zdecydowana większość ich krytykuje, ale też zdecydowana większość na Straż dzwoni i prosi o pomoc.
Aby zmienić podejście do Strażników KAŻDA taka interwencja powinna być opisywana i doceniana. Większość ludzi brzydzi się takiego "obywatela" szturchnąć choćby palcem, a oni codziennie podnoszą ich z chodników.
A jeśli chodzi o zarobki to powinny być proporcjonalne do smrodu i obelg, które muszą znosić "obsługując" takich "klientów". Bo siedzieć w ciepłym gabinecie, za biurkiem z kawą lub herbatą potrafi każdy. Pozdrawiam.

112


gość ~gość (Gość)28.10.2017 03:05

Do Pana goscia, a co mandat dostałeś za picie, że kłamiesz jak było zgłoś się na policję jak widziałeś uchybienia. A propos pytania my to: policja straż straż miejska ratownicy medyczni lekarze itp kochany dyrdymale. Najważniejsze ze osoba żyje i nie jest ważne co sobą reprezentuje.

30


.A. ~.A. (Gość)27.10.2017 21:35

dobra reakcja przechodnia i dobrze że Strażnicy Miejscy zadzwonili po zespół ratownictwa medycznego-JEDNO życie uratowane:) Brawo!!! a wszystkim i tak się nie dogodzi, najwięcej mają do powiedzenia Ci co nigdy nie mieli do czynienia z tego typu sytuacjami na gorąco- nie musieli wchodzić do mieszkania, w którym nie wiedzieli co i kogo zastaną, nie byli w stanie przewidzieć czy rozmowa przebiegnie spokojnie, czy za chwilę ktoś wpadnie w furię bo jest naćpany, pijany a może po dopalaczach i chwyci za nóż, i inne takie sytuacje bo ludzka kreatywność nie zna granic. No ale w sumie to przecież było dużo lepiej zlikwidować Straż Miejską, MOPR i Policję chyba też!!! Pozdrawiam Wszystkich Pomagaczy bo tylko My wiemy o czym piszę i jak nieprzewidywalny jest nasz " zwyczajny" dzień w pracy :)

80


osiedlowa ~osiedlowa (Gość)28.10.2017 08:22

Kto mieszka na górce A.K wie o kogo chodzi Jurek to taki starszy samotny pan co przesiadywał całe dnie a czasem noce na ławeczce w parku przy A.K,jak prezes barbórki zlikwidował ławki biedaczek przeniósl się na przystanek to był jego taki drugi dom.

20


gość ~gość (Gość)27.10.2017 19:38

Co to za Jureczek co za jego rente pija? Jureczek nie znam Cie ale nie daj sie wykorzystywac. Gdzie byli koledzy no gdzie do flachy pierwsi

50


S ~S (Gość)27.10.2017 18:39

a ile ma lat Jureczek bo nie wiem o którego chodzi

13


gość ~gość (Gość)27.10.2017 18:08

Czy nikt nigdy nie miał gorszego dnia?Mi juz tyle razy

15


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat