Według Krzysztofa Chojniaka takie działania to demonstracja rozgoryczenia politycznych przeciwników po przegranych wyborach. - Nie zamierzam rozwodzić się nad problemami emocjonalnymi ludzi, którzy przegrali wybory. Niemniej jednak pozdrawiam. Wrażenia po dzisiejszym happeningu mam takie same, jak przy okazji banerów dotyczących samochodu – to są ludzie, którzy mają problem z emocjami, w związku z tym w taki sposób pokazują swoją niemoc – stwierdził prezydent.
Radny Sebastian Żerek, od którego firmy miasto zakupiło halę balonową nad piotrkowskimi kortami, a której sprzedaż była najprawdopodobniej przyczyną dzisiejszej manifestacji nie chciał sprawy komentować, natomiast przewodniczący Rady Miasta Marian Błaszczyński podziękował za balony i powiedział, że zostaną one przekazane dla dzieci z Domu Dziecka na zabawę andrzejkową - on z własnej inicjatywy dołoży dzwoneczki.
- Co wolno, a czego nie wolno Panu, Panie Prezydencie.
- Ostatki z Piliczanami w Sulejowie
- Po tragedii nastolatka. Znamy wyniki kontroli doraźnej w I LO w Piotrkowie
- Inspekcja Weterynaryjna ostrzega - ogniska ptasiej grypy
- Zakończyły się prace nad przebudową trzech odcinków dróg gminnych Aleksandrowa
- Boiska Sportowe nad zalewem w Czarnocinie
- Piotrków. Areszt dla czterech paserów
- Śmiertelny wypadek w Ostrowie. Dachował samochód. Nie żyje 69-letnia pasażerka
- Zderzenie dwóch aut przed pasami w Al. Armii Krajowej