Składowisko istnieje kilkanaście lat. Ostatnio, gdy odnaleziono 390 kg substancji wybuchowej na działce, za jej utylizację zapłaciła gmina - około 16 tysięcy złotych.
- Wiadomo, że na bombie siedzieć nie możemy. W związku z powyższym, spośród czterech firm wyłoniono jedną profesjonalną. Wszczęliśmy postępowanie w sprawie oczyszczenia tego miejsca. Po badaniach decyzja administracyjna zobowiąże właściciela do wywiezienia preparatów - mówi Elżbieta Ościk, burmistrz Wolborza.
Już raz gmina taki nakaz wydała - w 2002 roku, wtedy właściciel działki jednak nic nie zrobił. - W zasadzie właścicielem śmieci jest mieszkaniec ul. Polnej. Jednak może być go nie stać na wywiezienie niebezpiecznych chemikaliów. To mogą być setki tysięcy złotych. Samorząd musi się jednak odpadami zająć. Szukamy pomocy. Wystąpiliśmy z pytaniem do WFOŚiGW. Zobaczymy, jaka będzie odpowiedź. Cały czas sprawę monitorujemy – dodaje burmistrz Wolborza.
Jak do tej pory właściciel zapłacił za dwa transporty. Przypomnijmy. Sprawę bada prokuratura.
(Strefa FM)
- Dzień Pracownika Socjalnego. Statuetki dla MOPR i PCPR w Piotrkowie
- Podsumowali tegoroczną kwestę
- Kto zostanie mistrzem gminy Sulejów?
- Problem mieszkańców bloków w Woli Krzysztoporskiej
- Szukali ciała w dawnym szpitalu
- Lubisz jazz? Wpadnij na dwa dni do Sulejowa
- Budowa tężni solankowej w Piotrkowie oficjalnie zakończona
- Policja ukarała Antoniego Macierewicza. Czy poseł straci prawo jazdy?
- Jazda elektryczną hulajnogą kosztowała go łącznie 2700 zł. Wszystko przez alkohol