w Kosowie też na ulicy Południowej firma pana N zniszczyła drogę i nikt nie poczuwa się do tego aby naprawić bo pan N powiedział że pan wójt ma naprawić i tak jeden na drugiego zgania a my po błocie chodzimy bo dzisiaj w Polsce jest tak że kto ma pieniądze ten ma władzę

00

słynne powiedzenie Kurskiego działa w rzeczywistości!

00

Starosta, który zaniedbał obowiązki zadbania o drogę,to nazwisko a nie funkcja - to Zbigniew starosta - dyrektor zarzadu dróg odpowiadający za drogi powiatowe w powiecie piotrkowskim.

00

I tu grubo się mylisz. Urzędnik czy policjant zostaną wywaleni z roboty (chyba,że są z jakiegoś układu i wtedy zostaną ukarani upomnieniem ustnym bez wpisania do akt osobowych). Co zaś tyczy się prezydenta, burmistrza, wójta, starosty bądź innych pobobnych, to wasi przedstawiciele w samorządach, na których sami oddaliście głosy w wyborach, mają ustawowe uprawnienia kontrolne (tzw. komisje rewizyjne) i muszą na wasz wniosek odpowiednio zareagowac (RIO, NIK, ABW, CBA, CBŚ, Prokuratura). Jeżeli uchylają się od rozpoznania zarzutów i nadal nic nie robią, choc doskonale wiedzą, że są rażące nieprawidłowości, to sami sobie robią krzywdę. Bowiem nie zawiadomienie o przestępstwie też jest przestępstwem. A na koniec to na takich przedstawicieli (bądź funkcjonariuszy) nie oddawajcie w przyszłości głosów w wyborach. A jeżeli ponownie na nich zagłosujecie, to oznaczac będzie, że cała moja wypowiedź zdała się "psu na budę". Pozdrawiam

00

Skoro starosta jest funkcjonariuszem publicznym i nie dopełnił ciążącego na nim obowiązku dbania o interesy powiatu to wniosek jest prosty: zachodzi podejrzenie popełnienia przestępstwa z art. 231 par. 1 kodeksu karnego. Aaa... byłbym zapomniał. To za gruby wałek żeby karnie odpowiadać. Z tego artykułu odpowiadają zwykli urzędnicy i policjanci, którzy jakiś mało znaczący dokument zgubili. To przepraszam.

00

Starosta takie uzgodnienia powinien zrobić z wykonawcą "ósemki" na początku budowy a nie teraz gdy zwinęli majdan i nikt ich już nie zobaczy. Zniszczyli drogę powiatową a starosta im na to pozwolił, nie dopilnował, nic nie zrobił żeby nie dopuścić do zniszczenia naszej drogi a teraz się głupio tłumaczy i udaje niewiniątko. Zaniedbał swoje obowiązki i pozwolił zniszczyć drogę.

00

Starosta nie dopilnował,żeby nie zniszczyli drogi powiatowej. Takie uzgodnienia się robi na poczatku budowy. Teraz szukaj wiatru w polu. Zakończyli "Ósemkę" zwinęli majdan i tyle ich zobaczy. Znowu nieudacznik starosta zawalił temat i pozwolił na zniszczenie naszej drogi, a teraz się głupio tłumaczy.

00