Kompletnie pijany przywiózł kolegę na przesłuchanie

Wtorek, 15 listopada 201110
Pijany kierowca, spełniając koleżeńską przysługę, przywiózł znajomego na przesłuchanie.

Wczoraj do komisariatu w Czerniewicach (w charakterze podejrzanego) został wezwany 26-letni mieszkaniec gminy Inowłódz. 2 listopada jechał on samochodem w stanie nietrzeźwości.

 

- Jeden z policjantów zwrócił uwagę, że przed komisariatem na podejrzanego czeka fiat SC. Za kierownicą auta siedział bardzo dziwnie zachowujący się młody człowiek. Mundurowi zainteresowali się jego nietypowym zachowaniem, otworzyli drzwi pojazdu i zobaczyli, że kierowca jest tak pijany, że praktycznie nie może stać o własnych siłach. 24-letni kierowca stwierdził, że przywiózł kolegę, bo tamten nie miał uprawnień do kierowania pojazdami. Mężczyzna został przebadany na zawartość alkoholu z wynikiem ponad trzech promili – informuje Katarzyna Dutkiewicz-Pawlikowska – rzecznik tomaszowskiej policji.

 

Pijany kierowca po wytrzeźwieniu usłyszy zarzuty kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości, za co grozi kara do dwóch lat pozbawienia wolności.

POLECAMY


Zainteresował temat?

0

0


Komentarze (10)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

Tartu Tarturanga16.11.2011 07:19

"lukch" napisał(a):
Tartu: Ja poważnie pisałem.


Poczytałam i faktycznie ... a nic na kursach o tym nie mówią, a nawet nie zwracają na to uwagi, a w kodeksie no ... ciężko jakoś to wyczytać samemu ciężko domyśleć jak większość tak tak robi zwłaszcza zimą czy jak na kogoś czeka ... dobrze, że to forum jest. Zawsze czegoś można się dowiedzieć :)

00


Myśliciel Myślicielranga16.11.2011 06:47

"lukch" napisał(a):
Jak siedzisz za kółkiem z zapalonym silnikiem to nawet za brak zapiętych pasów dostaniesz mandat


Ja tak kiedyś oblałem egzamin na prawko. Na nic były moje tłumaczenia. A tak na marginesie, to jest nieludzkie.

00


lukch ~lukch (Gość)16.11.2011 00:06

Tartu: Ja poważnie pisałem. Chodzą przed marketem i siekają każdemu, jest taki przepis, jak silnik zapalony to już masz mieć pasy zapięte. Bloczek im schodzi w dniówkę, chyba jakieś limity mają na te mandaty do wyrobienia ...

00


qnick ~qnick (Gość)15.11.2011 18:42

Tartu
A słyszałeś o takim czymś jak badania retrospektywne?
Polegają one na tym, że pobiera się komuś krew co godzinę dwa razy i biegły może stwierdzić,czy byłeś nachlany w momencie jak przyjechałeś i już siedziałeś w wózku, czy dopiero się nachlałeś po przyjechaniu. A zresztą samochód sam nie przyjechał i o czym tu mówić.
Pozdrówka all.

00


Tartu Tarturanga15.11.2011 18:33

"lukch" napisał(a):
Jak siedzisz za kółkiem z zapalonym silnikiem to nawet za brak zapiętych pasów dostaniesz mandat, na tym punkcie szczególnie w Bełchatowie Policja jest uczulona, chodzą po parkingach cwaniaki i szukają dawcy na sztuki.


Naprawdę ??? Ale przecież jak się prowadzi to trzeba mieć pasy zapięte. A jak ktoś czeka i tylko się dogrzewa :)??? I za brak świateł też???

00


lukch ~lukch (Gość)15.11.2011 17:47

Jak siedzisz za kółkiem z zapalonym silnikiem to nawet za brak zapiętych pasów dostaniesz mandat, na tym punkcie szczególnie w Bełchatowie Policja jest uczulona, chodzą po parkingach cwaniaki i szukają dawcy na sztuki.

00


nikuś ~nikuś (Gość)15.11.2011 15:51

-Pan jest tak pijany , że nie może chodzić
-Dlatego jade

00


Tartu Tarturanga15.11.2011 13:45

Jest zasada domniemanej niewinności.

00


Kulenrok99 ~Kulenrok99 (Gość)15.11.2011 13:44

"Tartu" napisał(a):
Tak tylko, że był zatrzymany jak nie prowadził. Tak, że teoretycznie nie został zatrzymany w czasie prowadzenia auta.
Zawsze mógł się w ten stan wprowadzić jak już się zatrzymał i czekał na kolegę.


Jesli mial kluczyki w stacyjce i siedzial na fotelu kierowcy to juz w najlepszym dla niego przypadku, posadzony jest o próbę jazdy pod wpływem. Zero tolerancji dla pijanych kierowcow!!!

00


Tartu Tarturanga15.11.2011 13:37

Tak tylko, że był zatrzymany jak nie prowadził. Tak, że teoretycznie nie został zatrzymany w czasie prowadzenia auta.
Zawsze mógł się w ten stan wprowadzić jak już się zatrzymał i czekał na kolegę.

00


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat