Mecz ułożył się znakomicie dla gości. Już w 2. minucie gola zdobył Szymon Błachowicz. Na 2:0 podwyższył pięć minut po przerwie Przemysław Krawczykowski. Astoria próbowała odrobić straty. Gospodarzom udało się jednak zdobyć tylko honorowego gola, którego autorem był Krzysztof Kowalski. Tym samym zespół ze Szczercowa, który w rundzie jesiennej oddał rywalom tylko pięć punktów (remis i porażka), przegrał wiosną już drugi mecz. Dorobek lidera okręgówki jest skromny (jeden punkt za remis w Wolborzu i stosunek bramek 2:4).
Największym wygranym weekendu jest Świt Kamieńsk. Zespół charyzmatycznego prezesa Mirosława Kopra włączył się do walki o IV ligę. Do lidera traci już tylko cztery punkty, a do wicelidera dwa. To zwiastuje niezwykle ciekawą walkę o awans.