Cztery lata temu na trzy tygodnie przed głosowaniem były billboardy, eventy, spotkania, reklamy w mediach w dużo większej skali. Kandydaci ścigali się, który lepiej dotrze do wyborców. Dziś czegoś brakuje? Pieniędzy, chęci i zaangażowania a może wszystkiego naraz.
W Piotrkowie pojawiło się parę billboardów i tablic w większości kandydatów Polskiego Stronnictwa Ludowego. Co jeszcze? Poseł SLD Artur Ostrowski bryluje na słupach ogłoszeniowych, Andrzej Czapla z PO rozpoczął kampanię radiową. Większość kandydatów stawia jednak na uczestnictwo w imprezach takich jak dożynki, inauguracje roku akademickiego, otwarcia różnych obiektów, wydarzeń sportowych.
Dlaczego kandydaci nie walczą tak zaciekle o mandaty? Być może uważają, że wszystko jest jasne i w okręgu piotrkowskim na 9 mandatów 6 zgarnie PiS, po jednym PO, PSL i Lewica (lub Kukiz). Zapytaliśmy politologa. - Po pierwsze z braku pieniędzy, bo wszystkie ugrupowania wykosztowały się w kampanii prezydenckiej. Bardzo droga była relatywnie kampania PO, a przyniosło to marne efekty, więc partia oszczędza. Podobnie jest z PiS-em. Po drugie wiodące partie postawiły na przekaz ogólnopolski. Po trzecie do tego dostosowały się małe i nowe ugrupowania takie jak Kukiz. Po czwarte ci, którzy mają realne szanse na mandaty prowadzą aktywną politykę. Poza tym wydaje mi się, że większość czeka, analizując sondaże i uderzenie nastąpi na 2 tygodnie przed wyborami. Będzie to kampania krótka, bardzo intensywna i jak można domniemywać bardzo brutalna – podkreśla prof. Arkadiusz Adamczyk z piotrkowskiej Filii Uniwersytetu Jana Kochanowskiego.
Poza tym zdaniem prof. Adamczyka kandydaci nie mają żadnego realnego pomysłu na kampanię.
W okręgu piotrkowskim na posłów kandydują 134 osoby. Do wzięcia jest 9 mandatów. Z kolei o dwa miejsca do Senatu powalczy 9 osób.
Okręg nr 10 obejmuje: Piotrków Trybunalski i Skierniewice oraz powiaty: bełchatowski, opoczyński, piotrkowski, radomszczański, rawski, skierniewicki i tomaszowski. Zarejestrowanych zostało 7 komitetów wyborczych: Nowoczesna Ryszarda Petru, Polskie Stronnictwo Ludowe, Prawo i Sprawiedliwość, Korwin, Kukiz ’15, Platforma Obywatelska, Partia Razem, Zjednoczona Lewica.
Na listach możemy znaleźć wielu znanych polityków, ale również osoby, które po raz pierwszy zdecydowały się spróbować swoich sił w wyborach.
Sejm
Liderem Nowoczesnej jest tomaszowska dziennikarka Agnieszka Łuczak. 4. miejsce otrzymał piotrkowski przedsiębiorca Tomasz Zajączkowski. 6. jest piotrkowianka Agnieszka Alksnin. 14. pozycja przypadła Annie Listwoń z Niechcic, a 16. Marcie Kraszkiewicz z Rozprzy.
W PSL-u - jak już wielokrotnie podawaliśmy - liście przewodzi Dariusz Klimczak, wicemarszałek Zarządu Województwa Łódzkiego. Na 7. miejscu znalazł się Alojzy Włodarczyk, wójt gm. Gorzkowice, a tuż za nim Anna Król-Pośpieszny z Czarnocina. 15. pozycja przypadła Leszkowi Stachowiakowi z Żarnowicy Dużej, a ostatnia (18) Paulinie Dziadczyk, przewodniczącej Rady Powiatu Piotrkowskiego.
Po zamieszaniu z „jedynką” KWW Kukiz ’15 wreszcie zarejestrował swoje listy. Liderem jest tomaszowianin Rafał Wójcikowski. Poza tym mamy też kilku przedstawicieli Piotrkowa i okolic. Na 7. pozycji znalazł się piotrkowianin Piotr Radziszewski, 12. jest Joanna Miśkiewicz, a zaraz za nią Elżbieta Pietrzak (obie z Piotrkowa). 16. lokatę ma mieszkanka Włodzimierzowa Paulina Łaska, a ostatni jest Zbigniew Włodarczyk, dyr. SP 8 w Piotrkowie.
Prawo i Sprawiedliwość liczy na 5 mandatów. Lista jest mocna. Przewodzi jest oczywiście Antoni Macierewicz, wiceprezes PiS. Druga lokata dla Anny Milczanowskiej, prezydent Radomska. Na 9. miejscu możemy znaleźć piotrkowianina Grzegorza Lorka, b. kandydata na prezydenta miasta. 11. lokata dla Anny Pietraszko z Jarost. I to tyle, jeśli chodzi o reprezentantów Piotrkowa i powiatu piotrkowskiego. Związany z regionem jest jeszcze mieszkaniec Łomianek, Bartłomiej Misiewicz, szef struktur powiatowych (4. miejsce).
Niespodzianka na liście Platformy Obywatelskiej. Od 2001 roku zawsze liderką była posłanka Elżbieta Radziszewska. Teraz jednak znalazła się z drugiej pozycji, tuż za inną przedstawicielką PO w parlamencie Dorotą Rutkowską. Piotrków ma jednak silną reprezentację. Poza wicemarszałek Sejmu są tam również: Andrzej Czapla (wiceprezes WFOŚiGW - 6. lokata), Jacek Sokalski (dyr. ŁDK - 7. miejsce) i Konrad Czyżyński (wicekurator oświaty w Łodzi - 13. pozycja). Co ciekawe cała czwórka pracuje poza Piotrkowem.
Komitet Wyborczy Partia Razem - najmniej znany komitet. Twierdzą, że są prawdziwą lewicą. Kogo zatem możemy znaleźć na ich liście? Liderką jest Wioletta Krysiak ze Wsi Bolimowskiej. Na 3. pozycji możemy znaleźć Agatę Grochulską-Bucewkę, handlowca z Piotrkowa. 5. lokata dla innej piotrkowianki Natalia Wałkuska.
KORWIN. Dużo „spadochroniarzy” na liście. Liderem jest mieszkaniec Pabianic Lech Kędzierski. Na 5. pozycji pierwszy piotrkowianin Dawid Kasprzyca. 9. jest Mateusz Kurczyna, syn Krzysztofa Kurczyny, kandydata na prezydenta Piotrkowa w 2014 roku.
Wreszcie Zjednoczona Lewica. Tu zdecydowanie dominuje Piotrków. Pierwsze trzy miejsca zajmują bowiem mieszkańcy naszego grodu. Liderem jest poseł Artur Ostrowski (SLD), tuż za nim inny parlamentarzysta Marek Domaracki (SLD, wcześniej Ruch Palikota), a 3. pozycja przypadła Barbarze Pirek, nauczycielce z Piotrkowa. Poza tym na 12. miejscu znajdziemy b. burmistrza Sulejowa Stanisława Baryłę.
Wśród 134 kandydatów znajdziemy 74 mężczyzn i 60 kobiet. Średni wiek kandydatów - 43 lata.
Senat
W okręgu nr 28 obejmującym Piotrków Trybunalski oraz powiaty radomszczański, bełchatowski i piotrkowski jest 5 kandydatów. Wśród nich poznamy nazwisko jednego senatora. Największą niespodzianką jest Adam Macierewicz, krewny posła Antoniego, którego popiera... Platforma Obywatelska. PiS tradycyjnie wystawia Wiesława Dobkowskiego z Bełchatowa, a PSL Marka Mazura, przewodniczącego Sejmiku Województwa Łódzkiego. Poza tym kandydują: Jarosław Brózda (Kukiz’15) i Janusz Budziński (ZL).
W okręgu nr 29 (Skierniewice, powiaty: opoczyński, rawski, tomaszowski, skierniewicki) kandydują: Rafał Ambrozik (PiS), Iwona Gawron (PSL), Barbara Klatka (PO) i Janusz Wojciechowski (niezależny). Ten ostatni kandydat też może sporo namieszać, gdyż wyborcy PiS mogą go pomylić z eurodeputowanym Prawa i Sprawiedliwości.
W obu okręgach na dziewięciu kandydatów są dwie kobiety, a średni wiek wynosi ponad 50 lat.