Męski Publiczny Różaniec w Piotrkowie Trybunalskim trwa nieprzerwanie od ponad czterech lat i należy do najstarszych w kraju. W całej Polsce idea zrodziła się ponad pięć lat temu. Na ziemi łódzkiej podobne inicjatywy spotkać można też w innych miastach, zaś w skali krajowej to już tysiące uczestników każdego miesiąca. Za ten rozwój i jego duchowe owoce dziękowali uczestnicy modlitwy w Piotrkowie Trybunalskim. Od kwietnia 2019 r. przez szeregi wspólnie modlących się, przewinęło się już ponad stu mężczyzn, nie tylko z Piotrkowa Trybunalskiego, lecz też z terenu powiatu.
Męski Różaniec przemienia nasze życie. Jest rodzajem szkoły duchownej, siłowni, warsztatu pracy nad sobą. Owoce tego widzimy w naszych środowiskach: rodzinach, miejscach pracy, wśród znajomych i ogólne w regionie. Są to nawrócenia. Nie jednorazowe akty z tzw. słomianym zapałem, lecz trwałe postanowienia i konsekwentne działania. Dzieje się tak, ponieważ staramy się dawać świadectwo nie tylko publicznie, raz w miesiącu, lecz każdego dnia. Otrzymanego od Boga światła nie chowamy pod korcem, zgodnie z tym, czego uczy Pan Jezus w Ewangelii. Staramy się wnosić je wszędzie, bo na dzieleniu się dobrami duchowymi polega miłość głoszona w Ewangelii. Myślą, mową i czynem, bo wiara bez uczynków jest martwa. I to naprawdę działa. Widać to choćby po rozwoju Męskiego Różańca w Piotrkowie. Mimo ryzyka hejtu w Internecie lub narażania się na wyśmianie w inny sposób, przyznajemy się do Jezusa. Wzorem dla nas jest Maryja, dana nam w testamencie z krzyża jako Matka - mówią uczestnicy piotrkowskiego MPR.
Mężczyźni podczas przemarszu ulicami Piotrkowa rozważali Tajemnice Chwalebne.
Cytaty z Pisma Świętego i osobiste refleksje przygotowane specjalnie na tą okazję przez piotrkowian, miały na celu zwracanie uwagi m.in. na fundamentalne kwestie tożsamości i świadomości mężczyzny oraz wyzwań stojących przed ojcami, synami i braćmi - wyjaśniają organizatorzy.
3 maja obchodziliśmy święto Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski i do tego także nawiązali przedstawiciele organizatorów wydarzenia.
Świadomość szczególnej miłości i wsparcia, jakiego nasz naród doznaje od Matki Bożej jest dla nas wielką motywacją. Przypomina nam też o odpowiedzialności za młode pokolenie Polaków - za przyszłość. Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie. Wszyscy chyba znamy słynne słowa hetmana Jana Zamoyskiego. Nie utraciły one na aktualności i dziś. Dziedzictwo, które chcemy przekazać młodemu pokoleniu to kręgosłup moralny i umysł wsparty wiarą - zespół tradycyjnych wartości. Nie wystarczy tylko o tym mówić, leczę przede wszystkim należy dawać przykład, osobiste świadectwo - mówi Maciej Hubka.
Społeczność tworząca piotrkowski MPR podkreśla, że młodzi ludzie nie mogą być pozostawieni na pastwę postmodernistycznego konsumpcjonizmu, zblazowanej idei pełnego brzucha, czy źle pojętej wolności oraz postawy samozadowolenia kosztem zamknięcia się na drugiego człowieka. - Męska tożsamość i duchowość to nasza odpowiedź. Chcemy zmiany, zaczynamy więc od siebie. A korzystają na tym nasze rodziny - mówią.
W pierwszą sobotę czerwca odbędzie się kolejny Męski Publiczny Różaniec w Piotrkowie Trybunalskim. Organizatorzy zapraszają na to wydarzenie. Standardowo rozpocznie się ono o godz. 10:00 pod kościołem Najświętszego Serca Jezusowego. Następnie idąc ul. Juliusza Słowackiego - przez Rynek Trybunalski i ul. Wojska Polskiego, mężczyźni przybędą do kościoła św. Jacka i św. Doroty, gdzie sprawowana będzie Msza Święta z nauką dla mężczyzn.