W piątek, 24 lipca ok. godz. 18 do placówki przy ulicy Słowackiego 7 (Credit Agricole) wszedł wysoki mężczyzna. Miał zasłoniętą twarz i przedmiot przypominający broń. Zażądał wydania gotówki, zabrał pieniądze, po czym wyszedł. Ukradł kilkanaście tysięcy złotych. W banku poza pracownikami byli również klienci.
Trzeba przyznać, że sprawcy nie brak poczucia humoru, wszak to właśnie w piątek piotrkowska policja obchodziła swoje święto.
Przypominamy, że do poprzedniego napadu doszło w Piotrkowie w Dniu Dziecka. Wówczas pechowa okazała się placówka w Domu Handlowym Mister (również Credit Agricole). Sposób działania sprawcy był podobny. Policja nie złapała złodzieja, a sprawa została umorzona. Wówczas łupem padło 60 tys. zł.
10 lipca z kolei do napadu doszło w powiecie. Z banku w Ręcznie dwóch mężczyzn ukradło kilkanaście tysięcy złotych, odjechali czarnym motocyklem. Również nie zostali złapani.
Co na to nasza policja? W niespełna dwa miesiące doszło do trzech napadów, sytuacja jest więc zdecydowanie wyjątkowa, wszak Piotrków Trybunalski to (jeszcze) nie Dziki Zachód. Komendant miejski policji w Piotrkowie młodszy inspektor Dariusz Walichnowski nie zamierza komentować sprawy. Może i lepiej...
a.stanczyk@tt.info.pl