Zdarzenie miało swój początek 22 czerwca około godziny 23.00. Dyżurny piotrkowskiej komendy otrzymał informację z Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego o kobiecie, która zadzwoniła z informacją o ładunku wybuchowym podłożonym w bloku przy ulicy Sulejowskiej. Zgłaszająca twierdziła, że bombę kupiła i podłożyła ją, ponieważ zostawił ją życiowy partner.
Policjanci natychmiast podjęli działania. Dokonali sprawdzenia wskazanego budynku oraz najbliższych kamienic. Szybko zorientowali się także, że wiadomość była nieprawdziwa. Na tym jednak działania nie zakończyły się. Funkcjonariusze Wydziału Wywiadowczego kilkanaście minut od zdarzenia ustalili i zatrzymali 22-letnią piotrkowiankę, podejrzewaną o zawiadomienie o nieistniejącym zagrożeniu bombowym. Kobieta została znaleziona w pobliżu miejsca, gdzie miało dojść do wybuchu. Mieszkanka Piotrkowa Trybunalskiego była kompletnie pijana. Miała w organizmie blisko 1,5 promila alkoholu.
Kobieta została przesłuchana. 23 czerwca Prokurator Rejonowy w Piotrkowie Trybunalskim przedstawił 22- latce zarzut i zastosował wobec niej środek zapobiegawczy w postaci policyjnego dozoru. Za podnoszenie fałszywego alarmu o zagrożeniu grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.