- Myślę, że przejąłem gminę w dobrej kondycji finansowej. Nie robiliśmy inwestycji, które znacznie obciążałyby budżet. Do tego mamy nowych przedsiębiorców, którzy płacą nam podatki. Poza tym korzystamy z środków zewnętrznych – tam, gdzie jest to możliwe staramy się pozyskać dofinansowanie. Wszystkie realizowane inwestycje są analizowane właśnie pod tym kątem – mówi wójt Grabicy Krzysztof Kuliński.
Wójt zapowiada, że chce uniknąć zaciągania kredytów komercyjnych, a pieniądze mają być – ewentualnie - pożyczane z Banku Gospodarstwa Krajowego.