Niestety nasza śmigusowa tradycja staje się czasem (chociaż już coraz rzadziej) pretekstem do chuligańskich wybryków. Może to skutkować wyrządzeniem szkody tym, którzy nie życzą sobie być oblanym na ulicy wodą z wiadra.
Patrolujący prewencyjnie miasto funkcjonariusze policji i straży miejskiej z pewnością będą reagować na takie przypadki i również czekamy na zgłoszenia od mieszkańców, którzy obawiają się np. grup młodzieży - mówi Jacek Hofman, komendant Straży Miejskiej w Piotrkowie.
Za chuligański wybryk może grozić mandat w wysokości 500 złotych, a jeśli sprawa trafi do sądu, to kara aresztu, ograniczenie wolności lub grzywna w wysokości nawet do 5000 zł. Ponadto mogą zostać nałożone dodatkowe koszty, np. odszkodowanie za uszkodzenie ciała lub zniszczenie mienia.