Dwóch wędkarzy utonęło w Zalewie Sulejowskim (AKTUALIZACJA)

Łódzkie Niedziela, 11 listopada 201873
Na Zalewie Sulejowskim w miejscowości Zarzęcin (powiat opoczyński) zaginęło dwóch wędkarzy. Poszukiwania prowadziły jednostki straży pożarnej. W niedzielne popołudnie znaleziono ciało jednego z nich, w poniedziałek kolejne. Obaj mężczyźni to mieszkańcy Piotrkowa.
Dwóch wędkarzy utonęło w  Zalewie Sulejowskim (AKTUALIZACJA)

Zaginięcie mężczyzn na policję zgłosiły rodziny. Do akcji włączyły się także liczne jednostki straży pożarnej z powiatów opoczyńskiego, piotrkowskiego i tomaszowskiego. Prawdopodobna wersja wydarzeń jest taka, że wędkarze wypłynęli na zbiornik małą łodzią silnikową i ze względu na warunki atmosferyczne nie mogli trafić do brzegu.

 

Poszukiwania w gęstej mgle zakończyły się w sobotę około 22. W niedzielę zostały wznowione.

 

- Ostatni kontakt miałam z mężem w piątek o 22:30  - powiedziała nam żona jednego z zaginionych. Jej zdaniem niedzielna akcja poszukiwawcza jest bardzo słaba. - Dopiero po naszej interwencji, gdy zadzwoniłyśmy z koleżanką do Komendy Głównej Państwowej Straży Pożarnej coś się zaczęło dziać. A jesteśmy tu od 8:00 rano - dodała.

 

 

W niedzielne popołudnie znaleziono ciało jednego z zaginionych mężczyzn. Poszukiwania drugiego wędkarza zostały wznowione w poniedziałek. Po godzinie 11:00 znaleziono ciało 38-latka. Strażacy wydobyli również łódkę, na której pływali mężczyźni. 

 

Wyjaśnianiem okoliczności zdarzenia zajmie się teraz tomaszowska policja. 

 

 

 


Zainteresował temat?

9

0


Zobacz również

Komentarze (73)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

gość ~gość (Gość)11.11.2018 19:37

Byłem tam od rana. Służby mundurowe jak zawsze się nie popisały-brak organizacji, zaangażowania, ręce w kieszeniach i bezradność. Tak wyglada niestety rzeczywistość i funkcjonowanie Naszych niby mundurowych. Pomogę w wyciągnięciu konsekwencji dla osób, które na to zasłużyły.

1016


iga ~iga (Gość)12.11.2018 14:57

kto w taką mgłę jaka była w piątek decyduje się na wędkowanie po zalewie?Ludzie!i nie mówcie że nie mam racji, straszna tragedia !!!

310


gość ~gość (Gość)12.11.2018 12:07

To jest cała nasza policja dać im więcej kasy panie Chojniak do roboty tyle miało być patroli a nie nieroboli

423


gość ~gość (Gość)13.11.2018 00:29

Jesli nie klusownictwo to w jakim celu poplyneli lodka przed samym wyjazdem do domu ?polowic z 5min?ludzie ogarnijcie sie,szkoda wielka ,ale niestety taka jest prawda ,nikt im nie moglby pomoc bo tak wczesnie nie bylo wedkarzy w tym miejscu ,a takie rzeczy robi sie gdy nikt nie widzi ,lowie tam ,bylem podczas akcji

101


gość ~gość (Gość)13.11.2018 00:22

Bylem na miejscu ,niestety taka jest prawda ,zagineli w sobote nad ranem,byli juz gotowi do wyjazdu do domu,oststnie co im zostalo to sciagnac sieci ,sieci owinely sie wokol silnika elektrycznego lodzi .

80


gość ~gość (Gość)12.11.2018 21:06

Gościu obiniasz ratowników że pływają starymi łodziami?a co to ich wybór że takie mają ?państwo daje takie jakie są co drony mają sobie sami kupić ?jesteś oderwany od rzeczywistości

80


gość ~gość (Gość)12.11.2018 21:03

Chłopie o czym ty piszesz że kamera nie działa brak paliwa drony człowieku zastanów się co piszesz i uderz się w pierś napęwno byłeś jednym z gapiów po to że by tylko zobaczyć ciało takich tam nie brakowalo

50


gość ~gość (Gość)12.11.2018 18:03

Znam go 23 lata, niesamowita osoba. To co zobaczyłem na miejscu to jakaś kompletna parodia. Ratownicy zupełnie bez organizacji, pływający na starym sprzęcie, brakowało paliwa, krutkofalowki uszkodzone, kamera popsuta, brak dronna do poszukiwań itp...
W takim miejscu to nie jest pierwsze tego typu zdarzenie a mundurowi są bezradni i nieprzygotowani. Proponuje poświecić się bardziej wykonywanej pracy i zadbać o sprzęt do poszukiwań zaginionych.

08


wola ~wola (Gość)12.11.2018 17:29

szkoda znałam jednego z tych wędkarzy. Bardzo uczuciowy człowiek. szkoda wielka szkoda . Widocznie tak musiało być. Jestem sercem z rodziną.

50


gość ~gość (Gość)12.11.2018 15:27

Pod wodą nie jest tak łatwo też wyciągnąć a trzeba też zadbać o bezpieczeństwo ratownika w wodzie

60


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat