Widowisko upamiętniające mękę Jezusa na krzyżu odgrywane jest w Piotrkowie od kilkunastu lat. - Moja rola jest „wredna”. Gram po raz piąty Piłata i muszę skazać Pana Jezusa na śmierć. Przygotowanie takiego misterium to bardzo ogromne przedsięwzięcie i wymaga wielkiego wysiłku. Cała droga krzyżowa idzie ulicami miasta i przyciąga od lat mieszkańców Piotrkowa. Będziemy kultywować tę piękną tradycję dopóki się da - mówił Mirosław Michałowicz. - Przygotowania do misterium pod kątem strojów i logistyki w zasadzie trwają cały rok. Jednak ze względu na to, że co roku jesteśmy prawie taką samą ekipą wystarczy nam kilka prób, aby każdy odpowiednio odwzorował daną postać - dodaje Dominik Wójcicki, który odgrywał rolę Jezusa.
Misterium rozpoczęło się po godzinie 18.30 przy kościele Najświętszego Serca Jezusowego. Tam zostały odegrane sceny modlitwy Chrystusa w Ogrójcu, zdradę Judasza i pojmanie przez wysłanników Kajfasza, a także sądu u Piłata. Następnie procesja przeszła ulicami: Słowackiego, Młynarską, Zjazdową, Narutowicza, Sienkiewicza i Słowackiego do parku Jana Pawła II, a potem znów na Narutowicza, gdzie przy kościele ojców Bernardynów została odegrana scena ukrzyżowania Jezusa.