Dlaczego PWiK wystąpiły z wnioskiem o podwyżki?

Tydzień Trybunalski Czwartek, 31 maja 201222
Dlaczego Piotrkowskie Wodociągi i Kanalizacja postanowiły wystąpić z wnioskiem o podwyżki za wodę i ścieki? O to zapytaliśmy prezesa PWiK Michała Rżanka.
fot. J. Kaczmarekfot. J. Kaczmarek

- Gdyby same PWiK miały ustalać ceny w oparciu wyłącznie o własne koszty, to cena ta nie uległaby zmianie. Taryfa za ścieki uległaby zmianie troszeczkę, ale nie aż tyle. Podwyżki wynikają z tego, że żyjemy w pewnym otoczeniu, rosną ceny paliwa, energii, ceny materiałów. My nie możemy kształtować cen wody dowolnie. Procedura jest taka, że koszty, które musimy ponieść, muszą być zrównoważone sprzedażą. Tymczasem tendencja zużycia wody jest od lat spadkowa. Jednak my założyliśmy optymistycznie, że przez najbliższy okres (od lipca do lipca) tego spadku zużycia wody nie będzie. Może się zawiedziemy. W związku z tym bierzemy pod uwagę tylko wskaźniki inflacyjne, które Urząd Rady Ministrów podaje, czyli tylko wskaźniki wzrostu cen. Ceny wody i ścieków będą w najbliższych latach rosły i rosnąć będą musiały. Nie jest to specyfika Piotrkowa, ale po prostu specyfika branży.

- W tej taryfie, która jest we wniosku, uwzględniono całą modernizację stacji uzdatniania wody “Szczekanica”. Są uwzględnione sieci wodociągowe i kanalizacyjne, które są i będą oddane jeszcze w tym roku po modernizacji. One już muszą podlegać amortyzacji. Od tego przecież płacimy czynsz, płacimy podatek od nieruchomości. Modernizacja samej oczyszczalni znajdzie się w cenie wody dopiero w przyszłej taryfie. Jest to problem wielu miast. Bo włożyć w cenę wody 11 mln za Szczekanicę to jedno, a włożyć 110 mln, które pochłonie modernizacja oczyszczalni, to jednak jest różnica. Można coś amortyzować przez 50 lat, ale można i przez 100 lat. W końcu jeśli się coś buduje, to ma to służyć wiele lat. Bardzo bym chciał, aby cena wody nie ulegała podwyżce, a najlepiej byłoby tę cenę obniżyć. Nie mówię o rzeczach nierealnych, bo uważam, że przyjdzie taki moment za kilka lat, że cena wody będzie na stałym poziomie, ewentualnie obniży się. Choć na to trzeba będzie trochę poczekać, jakieś 5 - 7 lat.


Zainteresował temat?

0

0


Zobacz również

Komentarze (22)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

Piotr Piotrranga31.05.2012 18:51

"Procedura jest taka, że koszty, które musimy ponieść, muszą być zrównoważone sprzedażą. Tymczasem tendencja zużycia wody jest od lat spadkowa."
Jakie działania podjęto aby zwiększyć liczbę odbiorców? Były jakieś rozmowy z wójtami gmin graniczących z miastem? zaoferowano dostawę wody do okolicznych miejscowości czy tylko siedzimy i płaczemy, że ludzie oszczędzają na wodzie?!
"Gdyby same PWiK miały ustalać ceny w oparciu wyłącznie o własne koszty, to cena ta nie uległaby zmianie. Taryfa za ścieki uległaby zmianie troszeczkę, ale nie aż tyle. Podwyżki wynikają z tego, że żyjemy w pewnym otoczeniu, rosną ceny paliwa, energii, ceny materiałów."
Rozumiem, że rosną koszty funkcjonowania firmy ale co zrobiono aby je zminimalizować?
Dla przykładu Piotrków liczy jeszcze ponad 70000 mieszkańców. Przypuszczam, że jest to ok 15000 gospodarstw domowych do których co dwa miesiące przychodzi inkasent sprawdza licznik i później dostają rachunek. Ja swój płacę z konta przez internet a faktura ląduje w kominku.
Dla mnie wystarczający byłby rachunek w postaci elektronicznej np .pdf przysyłany na maila, oferowano coś takiego? Nie będziemy kupować koperty, drukować rachunki a z kosztami polecimy do Rady Miejskiej i będziemy rozpaczać nad swoim losem i żądać podwyżki.
Panie i panowie radni najpierw odpytać jakie działania oszczędnościowe podjęto!

00


gośc ~gośc (Gość)31.05.2012 15:52

Oszczędności szukać u siebie w firmie (ukrócić kolesiostwo) a nie w kieszeniach mieszkańców. Nam podwyżki, a sonie premie na koniec roku "za wypracowanie zysków"

00


znajomy ~znajomy (Gość)31.05.2012 14:32

Michaś to był zawsze dobry dowcipniś!hahaha

00


suninstal suninstalranga31.05.2012 14:17

Panie Rżanek a czy przypadkiem w myśl ekonomii cen wody i ścieków nie należałoby zamrozić a wręcz obniżyć aby piotrkowianie w końcu zaczęli się normalnie myć.
Poza tym Panie prezesie jak to jest, że miasto cały czas się rozbudowuje, powstają nowe bloki i domy a co za tym idzie nowe linie i przyłącza; a zużycie systematycznie spada?
Mam pretensje do Strefy FM, redaktor powinien zmiażdżyć Pana Rżanka pytaniami.

Komentarz był edytowany przez autora: 31.05.2012 14:19

00


fed ~fed (Gość)31.05.2012 14:08

MATUSEWICZ NA PREZYDENTA!!!!

00


jaga ~jaga (Gość)31.05.2012 14:04

Brednie opowiada ten Rżanek,przecież te wysokie podwyżki nigdy się nie skończą ,woda jak będzie drożała to jest oczywiste że ludzie będą oszczędzać i będzie jeszcze niższe zużycie i co, dojdzie do tego panie Rżanek że woda będzie droższa niż butelkowana w Biedronce.

00


urzędnik ~urzędnik (Gość)31.05.2012 11:07

Panie prezesie brednie pan opowiada,tam nie ma żadnej ekonomii,to zwykła ściema.Przykłady:zatrudnianie rodzin radnych i kolesiów(przeioł ok180 osób, obecnie ok-210),rządy związków zawodowych(zmiana angaży dla kolesiów co znacznie podnosi wynagrodzenie) ,usuwanie awarii(jeden skręca nasuwkę a 5-kibicuje),chora struktura organizacyjna(rozdmuchana biurokracja),brak zainteresowania obniżką kosztów własnych(wszystkie niedobory pokryją mieszkańcy).

00


sklave sklaveranga31.05.2012 10:49

Troskliwy ten prezes niczym Don Donaldo dla emerytów. Taki dziadzio czy babcia już ledwo idzie a on im każe jeszcze brać na plecy worek pełen kamieni i biegnąć z nim.
Przecież już dziś płacimy za modernizację jaka będzie w przyszłym stuleciu. Spada zużycie to i koszty się zmniejszają panie prezesie. No chyba że panu prezesowi wychodzi to inaczej. Wtedy mamy przerost formy nad treścią ale i na to jest lekarstwo.
http://sklave.manifo.com/smieszne-zdjecia

00


oglądacz ~oglądacz (Gość)31.05.2012 10:47

Cytuję: "Procedura jest taka, że koszty, które musimy ponieść, muszą być zrównoważone sprzedażą. Tymczasem tendencja zużycia wody jest od lat spadkowa".
Wynika z tego, że im bardziej będziemy wodę oszczędzać, tym bardziej wzrośnie cena za metr sześcienny.

00


oglądacz ~oglądacz (Gość)31.05.2012 10:45

Cytuję: "Procedura jest taka, że koszty, które musimy ponieść, muszą być zrównoważone sprzedażą. Tymczasem tendencja zużycia wody jest od lat spadkowa".
Wynika z tego, że im bardziej będziemy wodę oszczędzać, tym bardziej wzrośnie cena za metr sześcienny.

00


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat