- Takie sposoby odstraszania ptactwa i tak nie są do końca skuteczne. Podam przykład Łodzi, gdzie w maju z taśmy odtwarzano głosy ptasich drapieżników i zastosowano amerykański żel, którym smarowano miejsca, gdzie gołębie najczęściej przesiadują. Taka była decyzja łódzkiego MPK. Co się okazało? Rezultat był taki, że gołębie nic sobie nie robiły, ani z wrzasków ich wrogów, ani z odstraszającej mikstury. Dalej przechadzają się po przystankach, siadają na ławkach, wiją gniazda i wysiadują jaja. Nie ukrywam, że trzeba zastosować jakieś drastyczniejsze metody, ale takie, które będą zgodne z przepisami prawa ochrony środowiska i muszą uzyskać zgodę Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska na odstępstwo od tej generalnej zasady chroniącej te ptaki - dodaje.
- Międzynarodowe Zawody w Powożeniu w Stadzie Ogierów w Bogusławicach
- Rajdem rowerowym "Budowlanka" zachęcała uczniów do aktywnego trybu życia
- Zderzenie trzech samochodów na DK74. Ciężarówka zatrzymała się przed pasami, w jej tył uderzył dostawczak, a w niego opel
- Mieszkańcy domagają się wyjaśnień od zarządu PSM. Zapowiadają protest. Spółdzielnia odpowiada.
- Pierwszy etap remontu ulicy Roosevelta za nami
- Mieszkańcy zgłosili 29 projektów
- Akademia Piotrkowska zaprasza do Wioski Wikinga
- Szukają seniorów potrzebujących pomocy oraz sąsiadów, którzy mogą im pomóc
- Zderzenie ciężarówki i dostawczaka na A1