- Takie sposoby odstraszania ptactwa i tak nie są do końca skuteczne. Podam przykład Łodzi, gdzie w maju z taśmy odtwarzano głosy ptasich drapieżników i zastosowano amerykański żel, którym smarowano miejsca, gdzie gołębie najczęściej przesiadują. Taka była decyzja łódzkiego MPK. Co się okazało? Rezultat był taki, że gołębie nic sobie nie robiły, ani z wrzasków ich wrogów, ani z odstraszającej mikstury. Dalej przechadzają się po przystankach, siadają na ławkach, wiją gniazda i wysiadują jaja. Nie ukrywam, że trzeba zastosować jakieś drastyczniejsze metody, ale takie, które będą zgodne z przepisami prawa ochrony środowiska i muszą uzyskać zgodę Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska na odstępstwo od tej generalnej zasady chroniącej te ptaki - dodaje.
- Nowy zastępca burmistrza Kamieńska
- Ferie zimowe w Moszczenicy za nami!
- Piotrkowscy policjanci otrzymali awanse na stopnie sierżanta policji
- KAS znalazła w przesyłkach kurierskich pieniądze, nielegalne wyroby akcyzowe i narkotyki
- Ostatkowy korowód odwiedził Urząd Gminy w Grabicy
- Hotele dla owadów w Piotrkowie przechodzą metamorfozę
- Będzie nowy dyrektor Muzeum w Piotrkowie
- Trzy uczennice - wielkie serca. Projekt "Mali Wojownicy"
- Za nami IV Krajowa Wystawa Psów Ras Myśliwskich w Moszczenicy