W 2009 roku w naszym okręgu wyborczym frekwencja wyniosła zaledwie 23,5%. Na ponad 2 miliony uprawionych, do urn poszło niecałe 489 tysięcy. Czy piotrkowianie pójdą na wybory? - pytał o to reporter radia Strefa FM Jarek Krak.

- Wybieram się, jestem patriotką i uważam, że trzeba zagłosować, bo wiele od ludzi zależy. Szkoda, że tak mało młodych chodzi na wybory, bo dużo od młodzieży zależy, dlatego trzeba dawać im przykład i chodzić - argumentowała młoda kobieta. Podobnego zdania była kolejna osoba: - Wybieram się, bo tak trzeba - argumentował mężczyzna.

Część osób jednak jeszcze się zastanawia. - Pomyślę jeszcze nad tym, nie jestem zdecydowany. Po co chodzić i tak swoich wybierają - zastanawiał się w rozmowie z reporterem Strefy Fm napotkany na ulicy starszy pan.

Zdarzali się i tacy respondenci, którzy w sposób dobitny wypowiadali się o polityce i wyborach. - Obrzydza mnie to już - tak kwituje jeden z naszych rozmówców pytanie o kampanię i wybory do Parlamentu Europejskiego.

Z okręgu numer 6 do Parlamentu Europejskiego startuje 118 kandydatów. Sześć osób pochodzi z Piotrkowa Trybunalskiego. Są wśród nich nauczyciele, sportowcy, przedsiębiorcy, czy emerytowany generał straży pożarnej. Ile osób z łódzkiego trafi do Brukseli? O tym zdecydują wyborcy już w najbliższą niedzielę, bo to ile mandatów otrzyma łódzkie, zależy od frekwencji.

O ile w wyborach krajowych (41 okręgów) wiemy o ile mandatów ubiegają się kandydaci, o tyle w wyborach do PE (13 okręgów) nie wiadomo przed zakończeniem głosowania, ile mandatów będzie przynależne w danym okręgu.

Po głosowaniu Państwowa Komisja Wyborcza podlicza frekwencję w każdym okręgu - na tej podstawie rozdysponowuje mandaty pomiędzy okręgi. Dopiero wtedy mandaty rozdysponowywane są pomiędzy partie, które przekroczyły 5% próg wyborczy w skali kraju: przyporządkowuje się je partiom w poszczególnych okręgach i, w następnej kolejności, konkretnym kandydatom.

W wyborach w 2009 roku najwyższą frekwencję zanotowano w Łodzi - ponad 32%. Piotrków znalazł się na III miejscu z wynikiem 24, 97% .

W większości powiatów liczba głosujących nie przekroczyła 20% liczby uprawnionych. W naszym rejonie wyjątkami były powiaty tomaszowski i opoczyński. które przekroczyły 21%. Frekwencja w powiecie piotrkowskim przekroczyła minimalnie 17%.

Niska frekwencja w okręgu to mniejsza liczba mandatów. W pierwszych wyborach było ich 4, w 2009 roku już 3, a teraz mogą być tylko 2.

Przypominamy, wybory do Parlamentu Europejskiego w najbliższą niedzielę. Lokale wyborcze czynne będą od 7.00 do 21.00. Pamiętajmy także, że aby zagłosować musimy zabrać ze sobą dowód osobisty lub inny dokument ze zdjęciem.