Unieważnienie uchwały o przeniesieniu "Dziesiątki" do budynku IV LO przez służby prawne wojewody może oznaczać likwidację podstawówki. – Ja nie mam dokumentu, który mówiłby mi, że nie rozpocznę nauki od nowego roku szkolnego. To jest dla nas „być albo nie być”. Nie będzie szkoły, jeśli nie będziemy mieć budynku dlatego, że nadzór budowlany zamknie naszą szkołę – mówi Ewa Baranowska.
Społeczność szkoły podjęła już pewne kroki w sprawie decyzji wojewody. – Rada rodziców pisze list do wojewody, w którym wyrazi swoje zatroskanie sytuacją i losem naszych dzieci. W takich warunkach nie możemy egzystować. Jest to niewychowawcze – wyjaśnia dyrektor szkoły.
W najbliższy piątek odbędzie się dzień drzwi otwartych w SP 10.
(Strefa FM)