Co w Piotrkowie widzą turyści?

Strefa FM Czwartek, 29 lipca 2010201
Czy wpływ na wizerunek Piotrkowa wśród turystów mają także elementy, których sami mieszkańcy na co dzień nie dostrzegają? Co zrobić, aby miasto było pozytywnie odbierane przez tych, którzy chcą zostawić swoje pieniądze w Piotrkowie?
fot. ePiotrkow.plfot. ePiotrkow.pl

Do Piotrkowa przyjeżdża coraz więcej turystów, poszerza się baza noclegowa, piotrkowskie zabytki odzyskują swój dawny blask, całościowy efekt psują jednak niekiedy drobne elementy, takie jak kamienice przeznaczone do wyburzenia, czy brak odpowiedniej ilości miejsc parkingowych. „Krzywda" po zakończeniu remontu fontanny ponownie uzyska nowy blask. Ale całość obrazu centrum Piotrkowa psuje obiekt, w którym jeszcze do niedawna można było oglądać świat z bliska - dawne kino HAWANA.

Bez wyeliminowania tych niedociągnięć Piotrków z pewnością nie zdoła przyciągnąć większej liczby turystów, którzy mogliby przyczynić się do szybszego rozwoju miasta.

 

POSŁUCHAJ MATERIAŁU KAMILA BUDNEGO W MAGAZYNIE REPORTERÓW STREFY FM "FAKTOGRAF"

 

 


Zainteresował temat?

0

0


Zobacz również

reklama

Komentarze (201)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

Piotr Włostowic ~Piotr Włostowic (Gość)11.08.2010 16:52

"Piotrkowianin" napisał(a):
I jeszcze "Święta wojna" (1965, reż. Julian Dziedzina)


I jeszcze niezliczona ilość ujęć filmowych z wykorzystaniem piotrkowskich plenerów oraz talentu naturszczyków na potrzeby telewizyjnych "Informacji Piotrkowskich", czy jak tam one wcześniej się zwały, nie mówiąc już o tym, przez kogo - opuśćmy zasłonę milczenia - były realizowane.
Kilkanaście pełnometrażowych filmów fabularnych z tych nakręconych materiałów dałoby się zmontować.
Pytanie tylko - kto by poszedł na taki film, nawet za sowitą dopłatą...

00


Piotrkowianin Piotrkowianinranga11.08.2010 08:40

I jeszcze "Święta wojna" (1965, reż. Julian Dziedzina)
http://www.filmpolski.pl/fp/index.php/121917

00


nort ~nort (Gość)11.08.2010 07:54

Do Piotra Włostowica (czy ten nick to, aby nie nadużycie?)
Szanowny Panie! Po lekturze Pańskich postów zamiast polemiki przesyłam Panu cytat z Boya
Mając nadzieję, że choć chwilę pochyli się Pan nad nim.
"Eunuch i krytykant z jednej są parafii
Obaj wiedzą jak, żaden nie potrafi"
Z wyrazami szacunku GP

00


predatorback ~predatorback (Gość)11.08.2010 07:12

I tu się zgadzam z Tobą PW - Hollystarówka
Malbork ma statystów rycerzy, Piotrków ma historię filmową. Może by nawiązywać insenizacjami do tych najważniejszych produkcji filmowych. Poniżej info z http://pl.wikipedia.org:
Najbardziej znane filmy, które wykorzystały Piotrków Trybunalski jako naturalną scenografię to:
"Ewa chce spać" (1957, reż. Tadeusz Chmielewski)
"Vabank" (1981, reż. Juliusz Machulski)
"Jan Serce" (1981, reż. Radosław Piwowarski)
"Misja specjalna" (1987, reż. Janusz Rzeszewski)
"Nowy Jork, czwarta rano" (1988, reż. Krzysztof Krauze)
"Psy" (1992, reż. Władysław Pasikowski)
"Uprowadzenie Agaty" (1993, reż. Marek Piwowski)
"Syzyfowe prace" (1998, reż. Paweł Komorowski)
"Pan Tadeusz" (1999, reż. Andrzej Wajda)
"Jakub kłamca" (1999, reż. Peter Kassovitz)
"Przeprowadzki" (2000, reż. Leszek Wosiewicz)
"Przedwiośnie" (2001, reż. Filip Bajon)
"Masz na imię Justine" (2005, reż. Franco de Pena)
"Ukryci" (2010, reż. Agnieszka Holland)[5]
"Bitwa warszawska 1920" (2010, reż. Jerzy Hoffman)[6]

00


Piotr Włostowic ~Piotr Włostowic (Gość)10.08.2010 22:31

"predatorback" napisał(a):
proponuję aby rodowici mieszkańcy Piotrkowa wpisali choć po jednej atrakcji naszego miasta.


Wiem, że predatorback jest poważnym człowiekiem, więc i jego propozycję, aby rodowici mieszkańcy Piotrkowa wpisali choć po jednej atrakcji naszego miasta, nawet taki jak ja, potraktuje serio.
Ma być konkretnie, a nie zgryźliwie.
To trudne wyzwanie i poprzeczka ustawiona niesłychanie wysoko. A ja nie jestem Arturem Partyką.
Mur wysokachny. A ja nie jestem Lechem Wałęsą.
Choć po jednej atrakcji, hm.
Kiedyś była nią z pewnością drewniana, obszyta wzorzystym, barwnym materiałem karuzela, kręcona nie silnikiem elektrycznym czy spalinowym, lecz popychana siłą mocarnych chłopaków za paczkę sportów dla każdego i łyk wina, ustawiana na placu z prawej strony komitetu PZPR w alei Bieruta. Teraz stoi tam brzydki, szary blok mieszkalny z lokatorami oddzielonymi od reszty świata szlabanem.
Pod karuzelą siedział na stołeczku gościu, który przygrywał skoczne kawałki na harmonii, przydeptując stopą instrument (skrzyżowanie bębenka z trójkątem), który dźwiękom harmonii towarzyszył takim charakterystycznym bum-cyk- cyk! Bum-cyk-cyk!
Najbardziej lubiłem jeździć na drewnianym koniku, co miał czerwoną derkę z frędzelkami.
Obecnie z pewnością atrakcją, na którą w każdej chwili można liczyć, jest stała grupa mieszkańców-statystów, którzy jako tak zwani naturszczycy, na życzenie zjeżdżających co rusz do miasta ekip filmowych, są w stanie odegrać omal każdą rolę, bez charakteryzacji!
Oni są już ucharakteryzowani raz na zawsze. Od bladego ranka aż do późnego wieczora.
Jest w Ameryce Hollywood. Jest w Indiach Bollywood. Jest w Polsce Hollyłódź.
Dlaczego atrakcją Traktu Wielu Kultur nie mogłaby być Hollystarówka?

00


Lola ~Lola (Gość)10.08.2010 21:17

"predatorback" napisał(a):
proponuję aby rodowici mieszkańcy Piotrkowa wpisali choć po jednej atrakcji naszego miasta.


A no takich punktów zaczepnych, które przy pewnej dozie chęci i wysiłku mogłyby w pełni podkreślić atrakcyjność naszego miasta jest kilka:
1. kompleksy leśne wokół miasta i oczywiście mokradła bugajskie ;) Coś, o czym np. Łodzianie mogą sobie tylko pomarzyć. Sport, rekreacja, centrum konferencyjne??
2. cała ta otoczka historyczna miasta. I to nie tylko ta rzeczywista. Można by także w odpowiedni sposób ożywić i wykreować istniejące legendy miejskie, magnetyzujące wyobraźnię. Taki choćby Szatański Trybunał, bajda o Bugaju, czy hipotezy nt. podziemnych labiryntów na linii PT - Sulejów. Daleko im do opowiastek o smoku wawelskim? Myślę, że nie. Brakuje natomiast pary, marketingu i namacalnych symboli-ikon.
3. zabytki sakralne w obrębie starego miasta + Sanktuarium MB Trybunalskiej. Fenomenalne wnętrza choć w dużej mierze niedostępne dla zwykłego śmiertelnika
4. dziedziniec u Panien całkowicie zaniedbany, a to wymarzone miejsce na klimatyczną, pełną zieleni oazę przy starówce.
5. Brak punktu widokowego, a naprawdę przydałby się. Może zaadaptować zapomnianą Borową Górę? Przy okazji obudzić jej ospałą wagę historyczną?
6. Całkowicie poza sferą zainteresowania Pałac Bykowskich i Rudowskich.
Mamy więc w podszewce
a. coś dla turystów poszukujących relaksu i wypoczynku,
b. dla tych rozsmakowanych w aromacie historii
c. ale jest i coś z obrębu tzw. turystyki religijnej.
Czy istnieje w ogóle marka piotrkowska?
Myślę, że tak. Tylko niewiele się o tym mówi. Przeważa pesymizm i nieustanne biadolenie. Niektórzy mnie pewnie zjedzą, ale myślę, że poniższe linki jednak takową markę reklamują.
Przemysł: http://www.pioma-industry.com.pl/pl/realizacje.html
Misterny kunszt: http://www.szklo-dekor.com/

Komentarz był edytowany przez autora: 10.08.2010 21:21

00


zigg ~zigg (Gość)10.08.2010 19:51

i z czego się cieszysz włostowicu?

00


predatorback ~predatorback (Gość)10.08.2010 19:28

Postów w temacie "Co w Piotrkowie widzą turyści?" już ponad sto. Przeczytałem wszystkie wypowiedzi userów zabierających głos w tej dyskusji. I jakie są efekty tej dyskusji na forum? Otóż jedynie 3 osoby odpowiedziały na pytanie postawione w temacie artykułu:
1.BLEKI - "...z punktu widzenia kultury i sztuki, sklepienie kościoła Jezuitów jest genialne..."
2. Piotr Włostowic - "...Ja - owszem - wymienię, ale tylko jedno - co nie straszy: to radio Strefa FM Piotrków i ten portal (epiotrkow.pl),... ",
3. LOLA - "...Rozwój potencjału turystycznego to nie tylko powierzchowny lifting, mydlenie zwiedzającym oczu, ale kompleksowe, zorganizowane działanie, oparte na współpracy władz miasta, osób prywatnych, restauratorów i gastronomów oraz samych mieszkańców..."
Z nie wszystkimi atrakcjami wymienionymi przez te osoby się zgadzam (widzę trochę ironii). Ale do rzeczy - skoro przez ponad 110 pstów para szła w gwizdek, to proponuję aby rodowici mieszkańcy Piotrkowa wpisali choć po jednej atrakcji naszego miasta. Tylko nie zgryźliwie, a konkretnie. Sam się zastanawiam jaki potencjał marki PIOTRKÓW TRYBUNALSKI jest naprawdę.
Moje typy:
1. LOTNISKO
2. STRZELNICA i jedyna w Polsce centralnej chata góralska zrobiona dla Gierka
3. UNIWERSYTET

00


Piotr Włostowic ~Piotr Włostowic (Gość)10.08.2010 14:33

"zigg" napisał(a):
a ja nie napisze co sądze o Włostowicu bo bym dostał bana.


Bo bym dostał bana???
----------------------------
"... wpisy zigg'a zostały usunięte, a sam użytkownik otrzymał blokadę automatycznego akceptowania wpisów na okres 6 miesięcy.
Moderator, 01.08.2010"

Komentarz był edytowany przez autora: 10.08.2010 14:39

00


Piotr Włostowic ~Piotr Włostowic (Gość)10.08.2010 14:30

"xyz" napisał(a):
"97300" napisał(a):
Zaszkodziła mi wódka,ha,ha,ha.Stop komunie!
Trzymaj się 97-300. Jestem po twojej stronie.


... oraz po stronie Twoich wpisów, w których zamiast jakichkolwiek śladów merytorycznej dyskusji, są inwektywy kierowane osobiście do konkretnych uczestników forum, obraźliwe sformułowania pod ich adresem i bardzo często stale kilka tych samych, wulgarnych wyrazów.
Póki co, przez najbliższe 6 miesięcy bana, będzie względny spokój, ale potem wróci recydywa i... następny ban.

00


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat