Szymona Miazka, Ewę Ziółkowską, Jana Dziemdziorę i Bonisława Brylskiego (radnych Piotrkowa z klubu SLD) zainspirowało pismo Centrum Promocji i Rozwoju Inicjatyw Obywatelskich OPUS. Wymienione zostały w nim lokalne potrzeby seniorów, które wypracowała grupa mieszkańców Piotrkowa Trybunalskiego w wieku 60+, w dużej mierze byli to członkowie Uniwersytetu Trzeciego Wieku.

W okresie od sierpnia do października 2014 roku grupa 20 seniorów związanych z UTW i Związkiem Represjonowanych Politycznie Żołnierzy Górników oceniła tereny miasta pod kątem ich dostosowania do potrzeb osób starszych. Najwięcej uwag zgłosili do stanu chodników, drobnej infrastruktury miejskiej oraz wykorzystania terenów zielonych. Zwrócili też uwagę na rosnące potrzeby w zakresie opieki geriatrycznej i usług opiekuńczych.
Jakie problemy konkretnie zgłosili? Jako najbardziej niebezpieczne miejsce wskazali przejście przez tory PKP w centrum miasta. Ruch uliczny i kolejowy regulują szlabany, co uznali za główny problem komunikacyjny zarówno dla kierowców, jak i dla pieszych.

Poważnym problemem dla seniorów są zapadające się chodniki na os. Wyzwolenia, które dla starszych osób (często o kulach) stanowią prawdziwy tor przeszkód. Piesi nie mogą przedostać się przez trasę A1 z ul. Słowackiego do Majkowa, a nie wszystkie starsze osoby korzystają z samochodów. W całym mieście znajduje się stanowczo zbyt mało ławek. Również za mało jest toalet.

Najbardziej niebezpiecznie miejsce w Piotrkowie? Krańcówka autobusowa na os. Wierzeje i pasaż przy Polo Markecie przy Belzackiej. Niebezpiecznie wg seniorów jest też na osiedlu Wyzwolenia – niektórzy profilaktycznie wieczorami nie wychodzą z domu. Co jeszcze? Po mieście jeździ za mało autobusów niskopodłogowych. Niezadowalająca jest też kultura jazdy niektórych kierowców MZK niewłaściwie odnoszących się do osób starszych. (skąd my to znamy...). Wg seniorów konieczne jest przeszkolenie kierowców, aby pomagali osobom starszym wsiąść do autobusu.
Rozwiązaniem tych wszystkich problemów miałaby się zająć Miejska Rada Seniorów. Jej skład tworzyliby przedstawiciele organizacji pozarządowych działających na rzecz środowiska osób starszych, reprezentanci rad osiedli, Uniwersytetu Trzeciego Wieku i Klubu Seniora. Dodatkowo jej członkami mogłyby być trzy osoby wskazane przez prezydenta i oddelegowani przedstawiciele  Rady Miasta.

Głównym celem Miejskiej Rady Seniorów byłoby reprezentowanie interesów ludzi starszych w takich obszarach jak: zapobieganie i przełamywanie marginalizacji, wspieranie aktywności, profilaktyka i promocja zdrowia, przełamywanie stereotypów na temat seniorów i starości oraz budowanie ich autorytetu,  rozwój form wypoczynku, dostęp do edukacji i kultury.

Pomysł dobry, czekamy na realizację, zwłaszcza, że seniorów gotowych do pracy za rzecz innych w naszym mieście nie brakuje.