Chętnych brak, trzeba zwalniać egzaminatorów

Tydzień Trybunalski Wtorek, 18 maja 201016
Liczba zdających egzamin na prawo jazdy kategorii B już zimą spadła o 35%. Piotrkowski WORD liczył na poprawę sytuacji wraz z nadejściem wiosny. Wzrost ilości chętnych okazał się jednak minimalny, co przesądziło o konieczności podjęcia drastycznych kroków kadrowych, czyli zwolnień egzaminatorów.
Chętnych brak, trzeba zwalniać egzaminatorów

Liczyliśmy na wiosnę

 

- Już zimą tego roku było wiadomo, że sytuacja jest niepokojąca. W stosunku do tego samego okresu ubiegłego roku liczba zdających egzamin na prawo jazdy w naszym ośrodku spadła o 35%. Wiedzieliśmy o zbliżającym się niżu demograficznym, ale liczyliśmy jeszcze na to, że to chwilowy spadek zainteresowania spowodowany trudnymi warunkami na drogach, bo przecież zima była w tym roku nadzwyczaj uciążliwa. Teraz już jednak, z nadejściem wiosny, wiemy, że liczba zdających nie zacznie lawinowo rosnąć. W tym samym okresie rok wcześniej mieliśmy 30% więcej chętnych. W kategoriach na ciężkie samochody jest jeszcze gorzej, ponieważ frekwencja spadł o połowę. To wszystko niestety nie pozwala nam nie zareagować - tłumaczy Bogusław Kulawiak, dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Piotrkowie.

 

- Jesteśmy jednostką samofinansującą się i musimy w odpowiedzialny sposób kontrolować wydatki. Rachunek jest prosty, choć przykry i trudny do przełknięcia. Liczba egzaminatorów zatrudnionych w naszym ośrodku jest ściśle uzależniona od liczby chętnych na egzaminy. O 30% osób oczekujących na egzamin mniej oznacza, że etaty egzaminujących jestem zmuszony również zredukować o taką samą liczbę. Taki to zawód. Część pracowników zwolnię, części już zredukowałem etaty. Ci drudzy podpisali już nowe umowy - wyjaśnia dyrektor WORD-u.

 

Na poprawę trzeba będzie poczekać

 

Przyczyn zmniejszonej liczby chętnych jest kilka. Pierwszą z nich jest niż demograficzny, drugą zasobność portfeli społeczeństwa (skutki kryzysu gospodarczego), kolejną to, że skończył się okres, kiedy starsze osoby masowo zdawały egzaminy na prawo jazdy. - Przez kilka lat masowo zgłaszali się chętni powyżej 40 roku życia. Ci, którzy musieli zrobić prawo jazdy, już to zrobili. Poza tym, nie oszukujmy się, koszt zrobienia prawa jazdy dla wieli ludzi jest dość znaczny - to około 1500 zł na kategorię B. Kilka tysięcy na cięższe kategorie - to nie jest wcale mało. Ale koszty przeprowadzenia kursów są olbrzymie. Ludzie rezygnują, bo ich zwyczajnie nie stać. Koszt samego egzaminu nie jest taki duży - ok. 150 zł (kat. B) - i jego obniżyć nie można, bo i tak jest już wyśrubowany. Ustawa mówiąca o jego wysokości powstała w 2005 roku, więc realia rynku znacznie się od tamtego czasu zmieniły. Kiedy na to wszystko nałożył się trudny okres demograficzny - to mamy takie efekty, jakie mamy. Liczba chętnych oczywiście może się nagle zmienić na lepsze, ale już teraz wiemy, że będzie to chwilowe drgnięcie i aż do 2016 roku nie należy się spodziewać zdecydowanej poprawy sytuacji. Musimy zacisnąć pasa - podsumowuje Bogusław Kulawiak.

 

 


Zainteresował temat?

0

0


Zobacz również

reklama

Komentarze (16)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

Tartu Tarturanga30.08.2010 12:30

"magda" napisał(a):
witam,mam pytanko,oblalam w lodzi 4 egzaminy ,myślę o zmianie wordu na sieradz lub piotrków.Jak myślicie,gdzie łatwiej zdać?


Wiesz najłatwiej zdać - jak się umnie jeździć.
Bo jak się nie umie jeździć a jakimś cudem się zda to potem będziesz bała się jeździć - to nie mam sensu - i jeszcze wypadek spowodujesz a napewno zagroźenie.

00


magda ~magda (Gość)30.08.2010 12:18

witam,mam pytanko,oblalam w lodzi 4 egzaminy ,myślę o zmianie wordu na sieradz lub piotrków.Jak myślicie,gdzie łatwiej zdać?

00


broda ~broda (Gość)18.05.2010 20:24

Chętnych coraz mniej, a na skrzyżowaniach w jednym czasie stoi 8 - 10 elek. Ciekawe...
A może to wreszcie doprowadzi, że zostaną prawdziwi instruktorzy, a pseudo odpadną?

00


Tartu Tarturanga18.05.2010 18:39

Oj potrafią znam świetną szkołe - zdałem za pierwszym razem bez problemów w Piotkowie u pewnej pani.

00


anty ~anty (Gość)18.05.2010 17:14

Zdają w Sieradzu bo tam jest chyba jedno rondo i jedno skrzyżowanie z sygnalizacją;)

00


gość ~gość (Gość)18.05.2010 12:44

"zet" napisał(a):
bo nie oszukujmy sie ale kurs uczy zdac egzamin a nie jezdzic.


czyli nawet nie potrafią przygotować do egzaminu!!!

00


zet ~zet (Gość)18.05.2010 12:34

"gosc-" napisał(a):
A moim zdaniem wiele do życzenia pozostawia sposób nauczania przez szkoły nauki jazdy. Wystarczy popatrzeć co wyczyniają na drogach osoby zdające egzamin i będzie jasne skąd tak niska zdawalność!


bo nie oszukujmy sie ale kurs uczy zdac egzamin a nie jezdzic.

00


arti2811 ~arti2811 (Gość)18.05.2010 11:54

Troche w tym racji ale mimo wszystko niektórzy kolesie aż nazbyt do serca biorą sobie swoje powołanie!

00


gość ~gość (Gość)18.05.2010 11:21

A moim zdaniem wiele do życzenia pozostawia sposób nauczania przez szkoły nauki jazdy. Wystarczy popatrzeć co wyczyniają na drogach osoby zdające egzamin i będzie jasne skąd tak niska zdawalność!

00


Piotr Włostowic ~Piotr Włostowic (Gość)18.05.2010 10:32

Ha! Jak to powiadają, przyszła kryska na Matyska! Znam takich, którzy skwitują to inaczej: Oliwa nieżywa, ale sprawiedliwa i na wierzch zawsze wypływa. Można jeszcze pojechać tak: Ten się śmieje, kto się śmieje ostatni! Serdecznie pozdrawiam Panów Egzaminatorów!

00


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat