- To są miejsca niewyłączone z eksploatacji i trzeba tamtędy chodzić, bo przecież przy Starowarszawskiej mieszkają ludzie. Jeśli chodzi o poziom tempa prac, jakość czy ich zabezpieczenie, to wg mnie jest on – delikatnie mówiąc - niewystarczający. Chciałbym, aby inwestor w ramach nadzoru przyjrzał się temu, co pracownicy robią w godzinach porannych zamiast zajmować się budową – mówił radny Przemysław Winiarski.
- Sami dochodzimy do podobnych wniosków - przyznała Małgorzata Majczyna, dyrektor Biura Inwestycji i Remontów w Urzędzie Miasta w Piotrkowie, do którego zadań należy prowadzenie bezpośredniego i pośredniego nadzoru na przebiegiem procesu inwestycyjnego. - Potwierdzam słowa radnego. Rzeczywiście czasem sami dochodzimy do wniosku, że naszym lokalnym wykonawcom nie zależy na dobrym imieniu, a powinno, bo w tym mieście żyją i pracują. Czasem wychodzi to lepiej, czasem gorzej. Zwrócę uwagę na sprawy związane z bezpieczeństwem. Nie jest możliwe, aby inspektor nadzoru, mając pod sobą kilka budów, przebywał na każdej przez 8 godzin. Być może była to sytuacja, kiedy zabrakło tego nadzoru ze strony właściciela firmy i nadzoru inwestorskiego.
Oprócz Starowarszawskiej piotrkowianie zgłaszali problemy np. z niedostatecznym oznakowaniem remontowanej ulicy Skłodowskiej-Curie w Piotrkowie. We wtorek, 2 września ulica została zamknięta.
- Groźny wypadek przy dworcu PKP w Piotrkowie. Mężczyzna po zderzeniu z volkswagenem wpadł w wiatę autobusową
- Konferencja prasowa prezydenta Piotrkowa
- Jesienny koncert w piotrkowskim MOK-u
- 17 mln na Centrum Świętego Mikołaja w Wolborzu
- Dzień Pracownika Socjalnego. Statuetki dla MOPR i PCPR w Piotrkowie
- Podsumowali tegoroczną kwestę
- Kto zostanie mistrzem gminy Sulejów?
- Problem mieszkańców bloków w Woli Krzysztoporskiej
- Szukali ciała w dawnym szpitalu