- To są miejsca niewyłączone z eksploatacji i trzeba tamtędy chodzić, bo przecież przy Starowarszawskiej mieszkają ludzie. Jeśli chodzi o poziom tempa prac, jakość czy ich zabezpieczenie, to wg mnie jest on – delikatnie mówiąc - niewystarczający. Chciałbym, aby inwestor w ramach nadzoru przyjrzał się temu, co pracownicy robią w godzinach porannych zamiast zajmować się budową – mówił radny Przemysław Winiarski.
- Sami dochodzimy do podobnych wniosków - przyznała Małgorzata Majczyna, dyrektor Biura Inwestycji i Remontów w Urzędzie Miasta w Piotrkowie, do którego zadań należy prowadzenie bezpośredniego i pośredniego nadzoru na przebiegiem procesu inwestycyjnego. - Potwierdzam słowa radnego. Rzeczywiście czasem sami dochodzimy do wniosku, że naszym lokalnym wykonawcom nie zależy na dobrym imieniu, a powinno, bo w tym mieście żyją i pracują. Czasem wychodzi to lepiej, czasem gorzej. Zwrócę uwagę na sprawy związane z bezpieczeństwem. Nie jest możliwe, aby inspektor nadzoru, mając pod sobą kilka budów, przebywał na każdej przez 8 godzin. Być może była to sytuacja, kiedy zabrakło tego nadzoru ze strony właściciela firmy i nadzoru inwestorskiego.
Oprócz Starowarszawskiej piotrkowianie zgłaszali problemy np. z niedostatecznym oznakowaniem remontowanej ulicy Skłodowskiej-Curie w Piotrkowie. We wtorek, 2 września ulica została zamknięta.
- Co wolno, a czego nie wolno Panu, Panie Prezydencie.
- Ostatki z Piliczanami w Sulejowie
- Po tragedii nastolatka. Znamy wyniki kontroli doraźnej w I LO w Piotrkowie
- Inspekcja Weterynaryjna ostrzega - ogniska ptasiej grypy
- Zakończyły się prace nad przebudową trzech odcinków dróg gminnych Aleksandrowa
- Boiska Sportowe nad zalewem w Czarnocinie
- Piotrków. Areszt dla czterech paserów
- Śmiertelny wypadek w Ostrowie. Dachował samochód. Nie żyje 69-letnia pasażerka
- Zderzenie dwóch aut przed pasami w Al. Armii Krajowej