- W tej chwili zleciliśmy firmie projektowej adaptację pomieszczeń pierwszego piętra - mówi Małgorzata Majczyna, dyrektor Biura Inwestycji i Remontów w piotrkowskim magistracie. - A to dlatego, że pani dyrektor biblioteki stwierdziła, że ta powierzchnia, która początkowo miała służyć bibliotece jest dla niej za duża. Około 600 – 700 mkw możemy przeznaczyć na inne funkcje. Adaptacja projektu będzie służyła właśnie temu, aby dla tej powierzchni znaleźć nowe przeznaczenie, myślimy o salach związanych z centrum nauki.
Prace rozpoczną się w sierpniu od… budowy chodnika. - To jest taki pasaż pieszy łączący ulicę Curie Skłodowskiej ze Starowarszawską. Od tego rozpoczynamy. Chodzi nie tylko o chodnik, ale też o murek, który trzyma teren dawnego placu Pofranciszkańskiego. Do uzupełnienia jest też zieleń. A w tej zieleni zostanie zorganizowane miejsce do wypoczynku – dodaje M. Majczyna.
Miasto nie skorzystało z żadnego konkursu, a tym samym nie możemy liczyć na zewnętrzne dofinansowanie inwestycji. Jest plan, by obiekt wybudować korzystając z budżetu miasta, a przypomnijmy, że była szansa na pozyskanie nawet 85% wartości projektu.
700 tysięcy w 2016 roku, 13 milionów w 2017 i kolejne 13 mln w 2018. Tyle miasto zaplanowało na utworzenie w mieście nowej biblioteki miejskiej.