„Budowa A1 to katastrofa dla komunikacji miejskiej”. Rozmowa z prezesem MZK w Piotrkowie

Środa, 05 lutego 202072
Nawet kilkadziesiąt niezrealizowanych kursów dziennie, wściekli pasażerowie i… straty finansowe. O problemach komunikacji miejskiej w Piotrkowie rozmawiamy z prezesem Miejskiego Zakładu Komunikacyjnego Zbigniewem Stankowskim.
„Budowa A1 to katastrofa dla komunikacji miejskiej”. Rozmowa z prezesem MZK w Piotrkowie

Dlaczego budowa autostrady A1 w naszym regionie aż tak bardzo odbija się na jakości usług świadczonych przez MZK?

Wszelkie formalności – uzgodnienia i pozwolenia – zostały przez inwestora i wykonawcę dopełnione. Problem leży gdzie indziej, chodzi o wybór sposobu realizacji inwestycji, czyli realizowanie kilku etapów w jednym czasie. Jeśli jeszcze weźmiemy pod uwagę, że nowa trasa jest budowana w śladzie starej, w dodatku „pod ruchem”, to rzeczywiście wydaje się, że nie ma rozwiązania. Ktoś nie miał wyobraźni, skoro w pewnym momencie zdecydował się zawężać 8 pasów drogi z Bełchatowa, z Piotrkowa, z Katowic, z Łodzi czy z Warszawy do 1 pasa. Pomysłodawca był zaślepiony mniejszymi kosztami. A koszty ponosimy i my (spółka MZK), i mieszkańcy. Jeśli na odcinku 16 km jest jeden pas, to każdy wie, że w przypadku jakiegoś zdarzenia (kolizja, wypadek, brak paliwa w samochodzie) praktycznie cały ruch zamiera. Ruch z tych 8 pasów przechodzi do miasta na jedną ulicę – najczęściej są to Rakowska, Śląska Curie-Skłodowskiej, Krakowskiej Przedmieście.


To oznacza korki w mieście, w których stoją również autobusy.

To powoduje paraliż dosłownie całego miasta, nie tylko komunikacji miejskiej. Autobus, który jedzie na Sikorskiego, stoi dwie godziny w korku. Próbujemy coś z tym zrobić. Puszczamy dodatkową emzetkę, ale okazuje się, że nacisk z Krakowskiego Przedmieścia na al. Piłsudskiego jest tak potężny, że następna emzetka stoi w korku. Rozkładamy ręce, bo komunikacja miejska nie funkcjonuje przez 3 godziny. W zależności od tego, co wydarzyło się na A1, mamy niewykonanych nawet 40 kursów dziennie. Jeżeli zdarzenie na A1 jest mniej poważne, nie wykonujemy 2 – 3 kursów. Podam przykład, kierowca świadczący usługi o godz. 8 na linii 7, o godz. 10 powinien już być na linii 8 czy 4, tymczasem… stoi w korku. Mamy tak skomplikowany układ komunikacyjny. Oznacza to paraliż wszystkich linii. Zwróciliśmy się do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, bo sami tego problemu nie rozwiążemy.

 
A może wpływ na paraliż komunikacji miejskiej ma również remont Wojska Polskiego? Przecież większość linii w mieście przejeżdżała dotąd właśnie przez Ryneczek.

Denerwuje mnie, wręcz do szału doprowadza, kiedy ktoś próbuje zminimalizować znaczenie tego, co się dzieje na autostradzie. Remont Wojska Polskiego nie ma tutaj żadnego znaczenia. Przez wiele lat mojej pracy zdarzało się zamykanie ulic w mieście (również Wojska Polskiego) i nie było przypadku, by chociaż jeden kurs nie odbył się z tego powodu. Teraz jest katastrofa! Mamy w mieście 23 – 24 autobusy, które jeśli nie jadą Wojska Polskiego, to jadą Łódzką czy Sikorskiego. Niezadowolenie dotyczy czegoś innego. Tego, że pasażer, by dojść do przystanku musi pokonać 100 czy 200 metrów więcej. Takie coś może oczywiście doprowadzić do opóźnień, ale na pewno nie ma wpływu na kursy nieodbyte.

 
Co można zrobić, poza wysyłaniem próśb o pomoc do inwestora budowy autostrady?

Całe szczęście, że mamy dobrą pogodę, nie ma mrozów, dzięki temu przejazd Wojska Polskiego (wiadukt) będzie dostępny w czerwcu. Nadzieja w tym, że wielu ludzi, w tym posłowie, interweniuje. Robimy dodatkowe objazdy, zastanawiamy się, czy puścić ruch przez przejazd kolejowy. Ale są sytuacje, gdzie nie ma kompromisu, bo np. musimy dowieźć ludzi na Sikorskiego czy uczniów do Szydłowa i Bujen, a na te trasy nie ma żadnej alternatywy więc musimy stać w korkach.

 

 

 

Ze Zbigniewem Stankowski na antenie Strefy FM rozmawiał Kamil Budny. 


Zainteresował temat?

3

5


Zobacz również

Komentarze (72)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

dfgdfg ~dfgdfg (Gość)05.02.2020 13:50

MZK to katastrofa dla komunikacji miejskiej. Zamiast dopłacania w podatkach mogłoby powstać kilka firm, które by rozwoziły ludzi po mieście i które by przynosiły dochody.

82


gregu ~gregu (Gość)05.02.2020 13:49

Zacznijta jeszcze remont Rakowskiej w kwietniu to dopiero bedzie cyrk!

100


Warto pomyśleć ~Warto pomyśleć (Gość)05.02.2020 13:04

Czyżby Pan prezes nie zauważył, że remont A1 rozpoczął się przed wakacjami, wówczas korków w Piotrkowie nie było. Remont Wojska Polskiego rozpoczął się od października i wówczas rozpoczęły się korki w mieście. Tutaj naprawdę nie trzeba być jakimś przenikliwym obserwatorem aby to zauważyć.
PS. Dlaczego Pan prezes na wywiad do radia nie przyjechał MZK, tylko samochodem osobowym? To mówi wszystko.

184


wojciech ~wojciech (Gość)05.02.2020 13:02

trzeba wprowadzić dzień pieszego pasażera ! "Twoje serce mówi, piechotą zdrowiej !"

111


Co się dziwić? ~Co się dziwić? (Gość)05.02.2020 09:00

Po pierwsze - powinny być urealnione rozkłady jazdy (ktoś kto układa rozkład powinien wsiąść w każdą linię i zobaczyć ile czasu potrzeba na przejazd), zmniejszona liczba kursów, ewentualnie można byłoby wprowadzić nowe szybkie połączenie np. z Osiedla Słowackiego - Al. Piłsudskiego, Kopernika, Sikorskiego - Sulejowska - Szpital Rakowska;
po drugie - przed takim planowanym remontem był czas na przemyślenie - jakie zmiany wprowadzić, a nie jakoś to będzie;
po trzecie - w innych miastach są buspasy, a u nas tylko ulice się zwęża...

184


gość ~gość (Gość)05.02.2020 08:37

Niech prezes pojedzie do dużego miasta i zobaczy jak wyglądają korki. Komunikacja publiczna w dużych miastach jest zdecydowanie lepiej zorganizowana niż w Piotrkowie

266


Kukizowiec ~Kukizowiec (Gość)05.02.2020 09:40

Gdyby dawali nagrodę za największą liczbę bzdur wypowiedzianych w jednym wywiadzie, to pan prezes Stankowski nie miałby konkurencji. Twierdzenie, że zamknięcie ulicy Wojska Polskiego, przez którą przejeżdża 10 na 11 linii nie ma wpływu na opóźnienia, korki i dezorganizacje działania komunikacji miejskiej świadczy o oderwaniu pana prezesa od rzeczywistości.

453


Proponuję... ~Proponuję... (Gość)05.02.2020 12:45

Zamknąć Armii Krajowej na całym odcinku. Niczego to nie zmieni. Winna będzie tylko A1.

40


eche ~eche (Gość)05.02.2020 11:52

z jednej strony chcemy mieć drogi jak stoły, a z drugiej jak robią remonty i mamy korki to takich malkontentów na pęczki :D Polaczki

76


Brak organizacji ~Brak organizacji (Gość)05.02.2020 12:08

Panie Zbyszku podziękuj Chojniakowi , że w odpowiednim czasie rozpoczął remont Wojska Polskiego. A może rozpocząć remont ronda na Sulejowskiej będzie wtedy pięknie. Mediateka była najważniejsza .

103


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat