Jako przyczynę zgonu lekarz podał zatrzymanie krążenia na skutek wychłodzenia organizmu. Wstępnie ustalono, że 50-latek od kilku miesięcy był bezdomny i prowadził koczowniczy tryb życia. Okoliczności śmierci 50-latka pod nadzorem prokuratora wyjaśniają tomaszowscy policjanci.
- Dlaczego tak śmierdzi? Nietypowy problem na basenie
- Uratowali mężczyznę, który siedział na torach
- Tłumy na drodze krzyżowej ulicami Piotrkowa
- 45 lat Dożynkowej Kładki
- Wjechał do rowu, przewożąc zwierzęta. Nie wszystkie przeżyły
- Kolejne ulice Piotrkowa zyskują nową jakość
- Rekordowa kadencja
- Były już prezes kontra PSM
- Mali plastycy laureatami ogólnopolskiego konkursu