Bełchatów: Kłopoty z sygnalizacją

Dziennik Łódzki Środa, 30 lipca 20080
Korki, przechodnie przebiegający między samochodami, stłuczki i modlitwa o to, by kierowca, który ma pierwszeństwo, jednak mignął światłami i pozwolił skręcić. Tak przez kilka dni wyglądała drogowa rzeczywistość w centrum miasta. Plaga, pech, przypadek? - zastanawiają się kierowcy. I dodają, że ze sprawdzianu na szybkość reakcji oni wyszli lepiej niż zarządcy dróg.
Najpierw zepsuła się sygnalizacja świetlna na skrzyżowaniu ulic Kościuszki, 1 Maja i 9 Maja.
Bełchatów: Kłopoty z sygnalizacją
- W piątek już była nieczynna - mówi bełchatowianin Grzegorz Kowalczyk. Remontuje mieszkanie i chce czy nie, przez to skrzyżowanie musi przejeżdżać kilka razy dziennie, choćby po to, żeby dojechać do sklepu, w którym kupuje. - Myślałem, że to potrwa trzy, góra cztery godziny. A tu były cztery, ale dni. Dodatkowo denerwowało bełchatowian to, że sygnalizacja jest nowa, bo nie ma jeszcze dwóch miesięcy. Supernowoczesna, estetyczna, energooszczędna. - Najpierw były korki, bo ustawiali światła, teraz są, bo się popsuły, ile tu się ludzie naprzeklinali! - mówi sprzedawczyni z pobliskiego sklepu.

Okazuje się, że naprawa trwała tak długo przez... bezpiecznik. Jak mówi Beata Kwiecińska, asystent prasowy prezydenta Bełchatowa, cała instalacja ma pięcioletnią gwarancję, naprawa wykonana musiała być w jej ramach. A że po drodze był weekend, na dostarczenie części i usunięcie usterki trzeba było poczekać w sumie kilka dni. To jednak nie koniec gehenny bełchatowskich kierowców. Podczas burzy w nocy z piątku na sobotę w sygnalizację na skrzyżowaniu ulicy Lipowej z drogą krajową nr 8 trafił piorun. I tu także całkiem niedawno remontowano instalację świetlną.

- Nastąpiło jakieś przepięcie - mówi Jan Kielanowski, kierownik radomszczańskiego obwodu dróg łódzkiej Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. I znów weekend przeszkodził w szybkiej naprawie, bo trzeba było sprowadzić podzespół, który miał być wymieniony. - Możemy tylko przeprosić za utrudnienia w ruchu, usunęliśmy awarię tak szybko, jak się dało. Więcej takich kłopotów nie mieliśmy, choć tu punkt jest newralgiczny - dodaje.

- Na szczęście nie mieliśmy sygnałów o kolizjach - mówi Sławomir Strzelczyk, zastępca naczelnika sekcji ruchu drogowego bełchatowskiej policji.- Kierowcy musieli jeździć uważniej. Niestety, to są sytuacje, na które nie mamy wpływu - dodaje policjant.

W Bełchatowie odetchnęli dziś z ulgą i mają nadzieję, że podobnej czarnej serii długo nie będzie. Podobnie z ulgą oddychają też w podpiotrkowskich Meszczach. W ciągu tygodnia powinna być uruchomiona sygnalizacja, którą łódzka generalna dyrekcja zamontowała już na ul. Wolborskiej, głównej wylotowej ulicy Piotrkowa, prowadzącej w kierunku gierkówki. Teraz sygnalizatory czekają na odbiór techniczny i podpisanie umowy z zakładem energetycznym. Decyzja o tym, ile te ustalenia mogą potrwać, zapadnie jeszcze dziś.

Ewa Drzazga POLSKA Dziennik Łódzki

POLECAMY


Zainteresował temat?

0

0


Komentarze (0)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

Na tym forum nie ma jeszcze wpisów
reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat