Balonem ze stratosfery do Piotrkowa

Wtorek, 16 października 20125
W minioną niedzielę, 14 października, niemal cały świat na chwilę wstrzymał oddech, gdy ze stratosfery, „z krawędzi kosmosu”, swój skok wykonywał Felix Baumgartner. Okazuje się jednak, że co prawda nie skoki, ale loty do stratosfery mają także na swoim koncie Polacy. Mało tego o jeden z takich pierwszych lotów „otarł” się Piotrków na długo przed tym zanim ktokolwiek usłyszał o śmiałych planach Austriaka. To na polach pod naszym miastem wylądował balon kulisty „Polonia” poruczników Burzyńskiego i Hynka, po tym jak osiągnął wysokość 10000 metrów…
Porucznik Burzyński podczas<br>rekonwalestencji w szpitalu<br>Ujazdowskim w Warszawie.Porucznik Burzyński podczas
rekonwalestencji w szpitalu
Ujazdowskim w Warszawie.
3) Na zdjęciu porucznicy: Franciszek Hynek i Zbigniew Burzyński.

To było jedno z najważniejszych wydarzeń w dziejach polskiego międzywojennego lotnictwa. W 28 lutego 1933 roku z Jabłonnej pod Warszawą, z lotniska stacjonującego tam II Batalionu Aeronautycznego, do jednego z pierwszych, polskich lotów do stratosfery wystartował balon kulisty „Polonia” z porucznikiem Zbigniewem Burzyńskim i porucznikiem Franciszkiem Hynkiem. Balon po osiągnięciu pułapu 10 km (podawana jest również wysokość 9762 m) nad ziemią przerwał lot i wylądował na polach pod Piotrkowem, dokładnie na południowo-zachodnich terenach pod miastem. Przyczyną przyspieszonego lądowania były odmrożenia nóg jakich doznali lotnicy w tych warstwach atmosfery ziemskiej. Obaj spod Piotrkowa zostali przewiezieni do Warszawy, gdzie przez kilka tygodni byli hospitalizowani w szpitalu Ujazdowskim.

 Rezultaty naukowe tego brawurowego lotu zostaną opracowane (…) przez specjalną komisję, a przede wszystkim przez Państwowy Instytut Meteorologiczny – donosił w jednym z wydań ówczesny tygodnik „Światowid”. Dzielnym lotnikom, którzy rozsławili imię Polski należy się uznanie od całego społeczeństwa. Czyn ich przejdzie do historii, jako ważny etap w dziejach rozwoju naszego lotnictwa.  

Polonia

Balon, na którym Burzyński i Hynek dokonali swego wyczynu, jak wspomnieliśmy nosił miano „Polonia” (później znany pod nazwą „Toruń”) i był balonem kulistym. Został zaprojektowany do startu w słynnych zawodach o Puchar Gordona Bennetta. Balon o oznaczeniu SP-AHW, TYP -JP-2GP, o pojemności nominalnej 2.200m3 był własnością ARP i został zarejestrowany  w 1932 roku jako Polonia, a następnie jako Toruń. Wyrejestrowany w październiku 1933 roku.

Duet Burzński Hynek

Dwaj śmiałkowie por. Zbigniew Burzyński (1902-1971) i por. Franciszek Hynek (1897-1958) należeli do jednych z najważniejszych postaci w historii polskiego lotnictwa. Pierwszy z nich był nie tylko pilotem, ale również i konstruktorem oraz pionierem sportów balonowych w Polsce, rekordzistą świata i dwukrotnym zdobywcą pucharu Gordona Bennetta. Jego związki z baloniarstwem rozpoczęły się od Oficerskiej Szkoły Aeronautyki w Toruniu. Następnie kolejno były pierwsze loty sterowcem i balonem wolnym, awans na stopień porucznika oraz staż w zakładach balonowych we Francji. Kolejne lata to awans na stopień kapitana, rekordy świata w wysokości lotu i praca na rzecz rozwoju polskiego lotnictwa, m.in. uruchomień pierwszego w kraju zakładu produkującego powłoki balonowe w Legionowie czy budowa pierwszego polskiego balonu na uwięzi i balonu wolnego. Jego znajomość z Franciszkiem Hynkiem zaowocowała m.in. pierwszym lotem do stratosfery, pierwszy puchar Gordona Bennetta. Przed wybuchem wojny został wyznaczony na pilota lotu stratosferycznego balonem „Gwiazda Polski”, który ostatecznie nie doszedł do skutku. W czasie wojny początkowo jako dowódca kompanii balonów obserwacyjnych, następnie do 1 kwietnia 1945 roku w niewoli niemieckiej. Po zakończeniu wojny i ukończeniu Politechniki Warszawskiej i uzyskaniu dyplomu inżyniera mechanika specjalności balonowej pracował na tej uczelni jako starszy asystent i konstruktor w Katedrze Budowy Lotnisk.

Z kolei Franciszek Hynek, podobnie jak Burzyński był dwukrotnym zdobywcą pucharu Gordona Bennetta, także absolwentem Oficerskiej Szkoły Aeronautyki w Toruniu. Od 1926 roku do wybuchu II wojny światowej pełnił służbę w II Batalionie Balonowym w Legionowie. W okresie okupacji hitlerowskiej był komendantem pułku Warszawa-Północ, członkiem ZWZ i AK, po aresztowaniu przez Niemców w 1944 roku więźniem obozów w Gross-Rosen, Fünfteichen, Dora, Bergen-Belsen. Po zakończeniu wojny popularyzował lotnictwo w Polsce. Zginął 7 września 1958 roku wykonując lot balonem SP BZB „Poznań” niosącym na pokładzie okolicznościową pocztę z okazji Święta Lotnictwa. Pośmiertnie został awansowany do stopnia podpułkownika.

Agawa

 

***


W materiale wykorzystano oryginalne zdjęcia agencji fotograficznej czasopisma „Światowid” z marca 1933 roku z artykułu „Polski lot do stratosfery”.
Autorka artykułu składa podziękowania dr Leszkowi Józefackiemu za użyczenie materiałów oraz Ludomirowi Rogalskiemu za fachową wiedzę i wskazówki z zakresu sportów balonowych.


Zainteresował temat?

7

1


Zobacz również

reklama

Komentarze (5)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

broda ~broda (Gość)17.10.2012 21:08

"strefa-opadania-spadochronu" napisał(a):
...Memoriał pewnego Węgra w służbie armii rumuńskiej, którego grób jest na starej części Nowego Cmentarza, gdyż zginął podczas jednych z pierwszych pokazów spadochronowych w Polsce i Piotrkowie w latach dwudziestych XX wieku.

Wzmianka o zapomnianym pilocie: http://www.azp.com.pl/z-historii-azp
PS
Szkoda że grobem opiekuje się oddział tomaszowski...

Komentarz był edytowany przez autora: 17.10.2012 21:10

00


Polskie Stowatzyszenie Aeronautyki Balonowe Miasto ~Polskie Stowatzyszenie Aeronautyki Balonowe Miasto (Gość)17.10.2012 09:35

Zapraszamy do zobaczenia zdjęć z Polskiego prgramu lotu balonem do stratosfery w 1938r. Balon Gwiazda Polski Załoga stratostatu:
- kap pil. inż. Zbigniew Burzyński
- dr Konstanty Jodko-Narkiewicz
Stratostat w chwili startu miał mieć 120m wysokości.
www.balonowemiasto.pl
zakładka Historia/Gwiazda Polski/
zdjęcia w zakładce /GP
Zapraszamy

00


strefa opadania spadochronu ~strefa opadania spadochronu (Gość)16.10.2012 16:32

Może tak Piotrków jako miasto, Areoklub Piotrkowski i Strefa Zrzutu zorganizowaliby cykliczne zawody, np. co trzy lata o Memoriał pewnego Węgra w służbie armii rumuńskiej, którego grób jest na starej części Nowego Cmentarza, gdyż zginął podczas jednych z pierwszych pokazów spadochronowych w Polsce i Piotrkowie w latach dwudziestych XX wieku. Może na ten temat jakiś obszerny artykoł?

00


felix ~felix (Gość)16.10.2012 14:41

Owszem lot się odbył. Tylko jak można nazwać go lotem do stratosfery kiedy wiele źródeł naukowych podaje jej początek od 15 km....Na to wygląda, że Polacy nie byli pierwsi od Felixa....

00


Jarema ~Jarema (Gość)16.10.2012 12:14

Czyli kolejny raz Piotrków Trybunalski skasował świat :-)
Bo to że Polska skasowała Felixa już wiemy:
http://www.pudelek.pl/artykul/43910/polacy_byli_pierwsi_foto/

00


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat