Marcin Januszkiewicz (na zdjęciu), do tej pory znany m.in. z teatrów „Komedia", „Studio Buffo", czy „Capitol", a także serialu „Na Wspólnej" kilka tygodni temu zmienił profesję. Bo musiał. - Wszystkie koncerty, plany zdjęciowe i spektakle z wiadomej przyczyny zostały odwołane – wyjaśniał w radiowym Maglu. – Zatem żeby nie czekać i nie liczyć pieniędzy, które mi uciekają z konta po prostu poszukałem jakiejś oferty pracy i przy pomocy siostry znalazłem zajęcie jako kurier. To musiało oznaczać przestawienie się na inny tryb życia: jeszcze niedawno kładłem się spać o godzinie, o której teraz wstaję. Początki były trudne, ale nie narzekam.
Marcin, który jest także kompozytorem i piosenkarzem, nie tylko nie narzeka, ale i przyznaje że to dobra szkoła życia. - Kilkanaście godzin dziennie, kilkaset paczek do rozwiezienia, ale cieszę się że w ogóle mam pracę w tych trudnych czasach, i to wcale nie tak źle płatną.
Jak płatną? Piotrkowianin ujawnia, że miesiąc pracy kuriera to mniej więcej dwa koncerty takiego piosenkarza, jak on. A to piosenkarz, który niedawno nagrał płytę „Perfect Lady Pank", która jak można się domyślać, zawiera utwory dwóch znanych polskich zespołów. Pierwszy z niej singiel – „Mniej niż zero" – dotarł na szczyt radiowej listy radia Strefa FM Piotrków.
Artystą, który nie musiał się przebranżowić jest znany z telewizji jako prowadzący „Koło fortuny" (a wcześniej „Jaka to melodia"), Norbi. - Mam to szczęście, że właśnie wracamy do nagrywania nowych odcinków „Koła...", więc pracę mam zapewnioną – mówił w Maglu. – Należę jednak do mniejszości: większość kolegów i koleżanek po fachu przeżywa ciężkie chwile.
Norbi zwraca też uwagę, że kłopoty wywołane epidemią ma cała branża rozrywkowa: nie tylko sami artyści, ale także technicy – oświetleniowcy, ludzie od nagłośnienia, żyjący z plenerowej gastronomii itd. To tysiące ludzi.
Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego od kilkunastu dni przyznaje artystom zapomogi w wysokości 1800 zł.