Wizyta metropolity łódzkiego w jednostce organizacyjnej Służby Więziennej, w której karę pozbawienia wolności odbywa zaledwie 71 skazanych, była wyjątkowym wydarzeniem zarówno dla osadzonych, jak i funkcjonariuszy. - Msza święta odbyła się w bardzo skromnych warunkach, w pomieszczeniu stołówki, którą na spotkanie przygotowali sami skazani – mówi porucznik Cezary Jabłoński, rzecznik prasowy AŚ w Piotrkowie. - W nabożeństwie uczestniczył m.in. płk Krzysztof Mrówczyński, dyrektor Aresztu Śledczego w Piotrkowie Trybunalskim i mjr Robert Fijałkowski, jego zastępca.
Po nabożeństwie odbyło się spotkanie, w trakcie którego ksiądz kapelan Aresztu Śledczego Grzegorz Cierliński odczytał fragment ewangelii, a arcybiskup Ryś złożył osadzonym życzenia bożonarodzeniowe i podzielił się z nimi opłatkiem. - Metropolita podniósł skazanych na duchu w tym trudnym dla nich czasie odosobnienia, szczególnie dotkliwym w okresie świąt i zapewnił, że pomimo, że dopuścili się różnych przestępstw, to Bóg ich nie opuścił – dodaje por. Jabłoński. - Podzielił się także osobistymi doświadczeniami, które powodują, że jego wizyty w takich miejscach jak więzienia są dla niego bardzo ważne. Dla wielu osadzonych było to duże przeżycie, nie brakowało łez. Skazani podarowali metropolicie łódzkiemu ręcznie wykonaną ramkę ze zdjęciem z wizyty arcybiskupa w piotrkowskiej jednostce penitencjarnej sprzed roku.