ARiMR "odcina się"od zarzutów

Strefa FM Poniedziałek, 07 października 201945
Pracownicy Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w Piotrkowie "odcinają się" od zarzutów, które padły w programie "Sprawa dla reportera". Osoba, od której wynajmują budynek przy ul. Kostromskiej nie jest właścicielem likwidowanej masarni, która ma długi także wobec rolników.
fot.S.Fiszerfot.S.Fiszer

W poniedziałek w siedzibie ARiMR odbyła się konferencja prasowa, podczas której pracownicy wyjaśniali, że osoba, od której wynajmują budynek przy ul. Kostromskiej nie ma żadnych zobowiązań finansowych m. in wobec rolników. Poszukiwania siedziby ARMiR rozpoczęły się już w czerwcu 2017 roku. Wtedy trzy firmy zgłosiły swoje oferty, jednak do stycznia 2018 roku pozostała już tylko propozycja Lecha Bieńka. Przedsiębiorca spełnił wszystkie wymogi, wpłacił także 200 tys. zł zabezpieczenia majątkowego, w związku z czym doszło do podpisania umowy - Cały 2-letni proces pozyskiwania nowej siedziby został przeprowadzony ze szczególną starannością, zgodnie z obowiązującymi procedurami pod nadzorem Departamentu Administracyjno-Gospodarczego w Warszawie. Nie mieliśmy wtedy, jak i teraz, wiedzy na ten temat, aby osoba od której chcemy wynająć budynek ma jakieś zobowiązania finansowe wobec rolników - mówiła Anna Pietraszko, wicedyrektor oddziału regionalnego ARiMR w Łodzi.

 

Na konferencji pojawił się również Lech Bieniek, właściciel budynku - Nie jestem winien nikomu ani jednej złotówki. Nazywam się Bieniek, tak jak mój starszy brat, który jest właścicielem masarni i zgłosił firmę do upadłości. Prowadzę swoją firmę związaną z wynajmowaniem nieruchomości od 1992 roku i robię to przejrzyście. Po wybudowaniu tego budynku byłem kontrolowany przez Urząd Skarbowy, bo wystąpiłem o zwrot VAT-u. Badano także pochodzenie pieniędzy, więc wszystko jest zgodne z prawem. Powtarzam, nikomu nie jestem nic winien i nie odpowiadam za długi mojego brata. Dodam, że masarnia dalej jest na mojego brata i jest wyceniona do kredytu na 8,5 mln zł. Przyjdzie syndyk, niech sprzedaje i reguluje.

 

Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w Piotrkowie za wynajem budynku płaci ponad 50 tys. zł miesięcznie.

 

 

 

 

POLECAMY


Zainteresował temat?

7

12


Komentarze (45)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

gość ~gość (Gość)07.10.2019 17:05

Wstydu nie mają i tyle

270


gość ~gość (Gość)07.10.2019 17:00

Niewiem czy to ma coś ze sprawą ale często kupuje szynkową i pasztetową z tej masarni.

114


Cwaniak z gazowni miejskiej ~Cwaniak z gazowni miejskiej (Gość)07.10.2019 16:26

Boki zrywać

120


Gość 22 ~Gość 22 (Gość)07.10.2019 13:46

Chciałem zapytać Pana Lecha Bieńka, czy masarnia "jest na mojego brata" czy "jest mojego brata". Tak dla jasności sprawy.

511


olek ~olek (Gość)07.10.2019 15:30

Dobre cwaniaczki...formalnie nie ma nic wspólnego a nieformalnie????Łże w żywe oczy ponieważ w Piotrkowie są palcami wytykani

220


gość ~gość (Gość)07.10.2019 14:29

Czyli zaraz się okaże, że Pan Lech nie ma absolutnie nic wspólnego z masarnią i nie brał firmowych pieniędzy bo tam nie pracował. Ciekawe tylko co robił na zakładzie i kogo pracownicy nazywali mózgiem rodziny.

380


gość ~gość (Gość)07.10.2019 13:54

A przy niedzielnym stole rodzina B... zrywa boki ....

390


gość ~gość (Gość)07.10.2019 13:53

Czy btat bratu uho urwie?

232


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat